Zamknij

Miasto dobuduje windy w domach komunalnych dla "więźniów 4. piętra". Co z blokami spółdzielni?

08:26, 11.06.2019 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 00:56, 12.06.2019
Skomentuj SK SK

Cztery bloki komunalne na Ursynowie w tym i przyszłym roku zyskają windy. Wybuduje je miasto w ramach walki ze zjawiskiem tzw. więźniów czwartego piętra. Mieszkają na nich często starsi ludzie, którzy nie są w stanie wyjść z mieszkania. Wind w blokach do czterech pięter nie trzeba bowiem budować.

Winda - dla mieszkańców wieżowców to konieczność. Dla mieszkańców niższych bloków, zwłaszcza w najstarszej części Ursynowa, to marzenie. Na razie niewykonalne. Obiecywanego przez rząd programu "Dostępność Plus" jak na razie nie ma. Spółdzielnie, ani tym bardziej lokatorzy, nie mają pieniędzy na budowę zewnętrznych szybów windowych.

Jedna z takich takich inwestycji powiodła się w budynku przy ul. Nutki 3/5, gdzie kilka lat temu do bloku z 4 piętrami dostawiono zewnętrzny dźwig osobowy. Zrzutkę - około 200 tys. złotych - zrobiło sześć rodzin, biorąc na siebie również projekt budowlany oraz nadzór inwestycyjny. I choć część środków udało się odzyskać z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, to mieszkańcy sami ponoszą niemałe koszty eksploatacji windy.

Obietnice z kampanii

W kampanii wyborczej dwaj główni kandydaci na prezydenta Warszawy - Rafał Trzaskowski i Patryk Jaki - obiecywali uruchomienie specjalnych programów, służących budowie wind w spółdzielniach. Również lokalni politycy, w naszej przedwyborczej debacie deklarowali, że to sprawa bradzo ważna i będą działać na rzecz jej załatwienia.

Miesiąc po wyborach prezydent Trzaskowski podczas ogłaszania swoich 12 priorytetów zapowiedział w rozmowie z redakcją Haloursynow.pl, że wkrótce pojawią środki na budowę wind w mieszkaniach komunalnych, a kolejnym krokiem będzie opracowanie i uruchomienie programów wspierania takich inwestycji w spółdzielniach mieszkaniowych, pod warunkiem, że analizy prawne wykażą, że w ogóle jest taka możliwość. Modelu takiej współpracy bowiem nie ma.

Jak się okazuje prezydent Trzaskowski nie zapomniał przynajmniej o jednej z tych dwóch obietnic. Do ursynowskiego ratusza dotarło właśnie pismo z miejskiego Biura Polityki Lokalowej, w którym poinformowano o rozpoczęciu "Programu budowy wind w budynkach mieszkalnych wielokondygnacyjnych należących do miasta".

W 2019 i 2020 roku na Ursynowie windy mają zostać dobudowane do wszystkich budynków komunalnych, w których ich jeszcze nie ma. Chodzi więc o bloki przy Kłobuckiej 1 i 3 oraz Pileckiego 109 i 111. Na ten cel zarezerwowano w budżecie miasta prawie 600 tys. złotych w tym roku oraz 1,6 mln złotych w 2020 roku. W sierpniu sprawa ma stanąć na sesji Rady Warszawy, która ma ostatecznie przyklepać środki.

- Ma to być inspiracja dla rządu oraz dla spółdzielni. W naszym przypadku ten pilotaż załatwia problem w całości, bo wind nie mamy tylko w tych czterech czteropiętrowych budynkach - mówi burmistrz Robert Kempa.

W urzędzie dzielnicy trwają już przymiarki do rozpoczęcia procedury uzyskiwania pozwoleń na budowę zewnętrznych szybów windowych. I choć inwestowanie w windy w domach komunalnych - gdzie zniszczeń i dewastacji dużo więcej niż w blokach spółdzielczych czy wspólnotowych - jest ryzykowne i nie przez wszystkich akceptowane, jest to krok w dobrym kierunku.

Niestety, miasto na razie nie ma pomysłu na to, w jaki sposób i czy dofinansowywać inwestycje windowe tam, gdzie są one jeszcze bardziej potrzebne - czyli w najstarszych blokach spółdzielni mieszkaniowych. To w nich mieszkają "pionierzy" Ursynowa, 30- i 40-latkowie sprzed 30 i 40 lat, którzy dziś są seniorami, w dużej mierze o ograniczonej sprawności ruchowej.

- Zamiast budować windy w mieszkaniach miejskich, gdzie na ostatnich piętrach raczej ludzi starszych jeszcze nie ma, powinni wymyślić coś dla spółdzielni. Bo na razie natrafiamy na mur - mówi pani Joanna z bloku w spółdzielni "Jary", która już od dawna myśli o tym jak w swoim bloku doprowadzić do postawienia szybu windowego.

- W spółdzielni nic nie wiedzą, nie interesuje ich ten problem. Miasto też na razie nic. W telewizji słyszałam, że rząd miał pomagać, ale nic o tym nie słychać - dodaje rozgoryczona seniorka. 

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

kokkok

8 5

są też tańsze rozwiązania -- przenieść ludzi do innych lokali komunalnych. Stoi ich pustych kilka tysięcy. A mieszkania na 4 piętrze miasto mogłoby sprzedać, na pewno znajdą się chętni. 09:43, 11.06.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AsAs

5 2

Teraz chętni a za chwilę też będą żądać wind!!!! 11:17, 11.06.2019


issaaissaa

5 2

ale znasz stare polskie przysłowie "nie przesadza sie starych drzew"? myslisz, że wziło się znikąd?



































ale znasz przysłowie "starych drzew się nie przesadza"?
Jak zwykle, przyslowia nie biora się znikad a raczej niosą w sobie wielowiekową prawdę, nabyt a przez doświadczenie.






16:22, 11.06.2019


reo

rumcajsrumcajs

14 22

Windy nie sa takie znowu wazne. Wazna jest karta lgbt i tramwaj roznorodnosci. 09:57, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkankaMieszkanka

5 21

A to nie wiedzieli, że 4 piętro może być problematyczne? Ja podczas wyboru mieszkania wszystkie takie warianty eliminowałam. Inna sprawa, że ci co budowali/ projektowali poszli na skróty i nie zaprzątali sobie głowy windami.
Poza tym jak coś nie pasuje to się zmienia lokum. 10:35, 11.06.2019

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

szymszym

17 4

To, że Pani mogła teraz sobie wybrać piętro to jedna sprawa, natomiast 30-40 lat temu mieszkanie było z przydziału, więc nikt nie wybrzydzał! 10:44, 11.06.2019


MieszkankaMieszkanka

5 15

A kto kogo zmusza to mieszkania przez 30-40 lat w tym samym? Czy taki przydział jest dożywotni? Kiedyś to było kiedyś, obecnie liczy się teraz. 12:05, 11.06.2019


GoPRoGoPRo

6 3

Pani Mieszkanko czasami warto pomyśleć - w wielu przypadkach sytuacja materialna zmusza TYCH ludzi do mieszkania nadal na tych przydziałowym 4 piętrze 15:19, 11.06.2019


issaaissaa

8 4

~GoPRo, ale co o tym może wiedzieć dziunia, z móżdżkiem wielkości groszka...
Moze niech mamusi i tatusia zapyta, jak "zdobywało" się mieszkania 40-50 lat temu.
I że mieszkania komunalne to cos innego, niz mieszkania komercyjne, z kredytem na 30 lat.
Naprawdę...z podziwu wyjsc ciągle nie mogę, nad "ynteligencją" dzisiejszych 20-30 i więcej latków. 16:16, 11.06.2019


MieszkankaMieszkanka

0 2

~issaa muszę zmartwić PaNIENKĘ, tak się składa, że pamiętam te czasy. I to nie ja mam problem z myśleniem. Dlaczego jako mieszkanka Warszawy mam się składać na wybudowanie wind w mieszkaniach spółdzielczych ? Czy nie lepiej byłoby wspomóc tych mieszkańców w wymianie mieszkań na niższych kondygnacjach? Co do Tatusia to się nie spytam, bo już nie żyje, ale jak widać obrażanie innych teraz "w modzie". A teraz czekam na liczne minusy :) 11:25, 13.06.2019


JanJan

12 1

Spółdzielnia nie będzie tematem zainteresowana, winda to tylko koszty.
Deweloperka, oooo, na tym można zarobić, wciskając kolejne bloczysko miedzy już stojące, przy okazji wycinając co się da i likwidując miejsca parkingowe. 11:24, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Lelek28Lelek28

2 0

Jak do czynszu dolicza im koszty utrzymania wind to długo tam nie pomieszkaja. Ktoś musi za to zapłacić czyli albo oni albo wszyscy mieszkańcy spółdzielni zróbcie referendum to ludzie was zjedzą 16:28, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wok66wok66

0 0

Można w Spółdzielniach zwiększyć fundusz remontowy i finansować z tego windy (też z dopłat UE). Ale i tak będą one na półpiętra, więc inwalida na wózku będzie bezradny. 18:56, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

yyyy

1 2

nie lepiej zamienić mieszkania? budowanie takich wind to defraudacje i strata pieniedzy zwlaszcza ze brakuje na szkoly 21:52, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdaAda

0 0

A co z blokami w starszych dzielnicach np. na Ochocie? Tu mieszkają przeważnie emeryci, często niepełnosprawni. Osobiście znam osobę uwięzioną na 4 piętrze. Chodzi o ulicę Trzech Budrysów, Dickensa, Białobrzeską, itp. Bloki budowane w latach 50 i 60- wówczas dla młodych osób. 23:39, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%