MATURY 2017. Szokujące wyniki z Ursynowa!

Ursynów na przedostatnim, 17. miejscu wśród warszawskich dzielnic pod względem zdawalności tegorocznych matur. Skąd tak słabe wyniki?

77 procent maturzystów zdających egzaminy na Ursynowie dostało świadectwo dojrzałości. Ten wynik szokuje, bo przyzwyczajeni jesteśmy do sukcesów uczniów z naszej dzielnicy.

Ursynowscy licealiści wyprzedzili tylko tych z Ursusa, których - po pierwsze było mało (zdawało 51 osób - to rzutuje na wyniki)  a po drugie - zdał zaledwie co drugi, co jest najgorszym wynikiem w Warszawie. Tradycyjnie w stołecznej czołówce są dzielnice z liceami o dużej renomie - w Śródmieściu maturę zdało 90% zdających, podobnie jak na Mokotowie (89%). Lepsze wyniki statystycznie osiągnęły takie dzielnice jak: Rembertów, Włochy czy Wilanów, ale liczba maturzystów była tam niewielka i wyniki nie są miarodajne dla oceny jakości nauczania. 

W całej Warszawie egzamin dojrzałości zdawało ponad 14,2, tys. uczniów - zdało 86% z nich. W ubiegłym roku było to 87 procent. Na Ursynowie do matury w tym roku podeszło 514 uczniów, zdało 396 uczniów, a więc 77% (w ubiegłym roku 86% - nie odstawaliśmy od średniej stołecznej). Okręgowa Komisja Egzaminacyjna nie podała jeszcze wyników jakie osiągnęli maturzyści z poszczególnych przedmiotów.

Dotarliśmy natomiast do wyników trzech publicznych liceów ursynowskich: Kamyka, Kossutha i CIX L.O. im. H. Modrzejewskiej. Wyniki matur w tym ostatnim tłumaczą, dlaczego średnia zdawalność w tym jest u nas tak niska.

W tradycyjnie najlepszym liceum - LXX L.O. im. A. Kamińskiego przy Dembowskiego - maturę zdawało 157 uczniów, nie zdała tylko jedna osoba, która oblała matematykę. Zdawalność w Kamyku wyniosła więc 99,3%

W LXIII Liceum Ogólnokształcącym im. L. Kossutha przy Hirszfelda egzamin dojarzołości zdawało 98 uczniów. Tu także nie zdała tylko jedna osoba, również z matematyki. Zdawalność - 98,9%.

Najgorsze wyniki zanotowało likwidowane (w przyszłym roku szkołę skończy ostatnia klasa z naboru na Warchałowskiego) CIX Liceum Ogólnokształcące - dodajmy prowadzące klasy dla uczniów z dysfunkcjami oraz niepełnosprawnych.

Egzamin dojrzałości zdawało tu 46 uczniów. Pomyślny rezultat uzyskało 29 z nich, a więc 63%. Dodajmy, że w szkole zdawało 11 uczniów z ciężkimi niepełnosprawnościami spoza Ursynowa. Kuratorium Oświaty wyznaczyło dla nich miejsce zdawania matur właśnie na Imielinie. I choć dla niepełnosprawnych uczniów zdanie egzaminu dojrzałości a nawet samo podejście do niego powinno traktować się jako wielki sukces, niewątpliwie wpływa to na średnie wyniki matur na Ursynowie.

Nie ma jeszcze danych o zdawalności w liceach niepublicznych na Ursynowie a działa ich aż dziewięć. Prosta matematyka (która nota bene na maturze jest problemem) wskazuje jednak, że wyniki matur osiągnięte w tych szkołach nie są zadawalające i będą poniżej warszawskiej średniej. 

Po raz kolejny potwierdza się więc znany od lat obraz ursynowskiej oświaty. W dzielnicy mamy bardzo dobre podstawówki, świetne gimnazja i dużo słabsze licea. Dwa z nich - publiczne Kamyk i Kossuth pną się do góry, ale o renomie najlepszych stołecznych liceów mogą na razie tylko pomarzyć. 

W tym roku na Ursynowie startuje nowe liceum, powstałe na bazie gimnazjum przy Szolc-Rogozińskiego. Wyniki rekrutacji są umiarkowanie optymistyczne. Chętnych wystarczy na utworzenie dwóch klas.

(źródło danych: Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie, urząd dzielnicy)

[ZT]7979[/ZT]