Zamknij

Lokale wyborcze gotowe, ale co z zabezpieczeniami? Członkowie komisji: "Dostaliśmy 4 przyłbice na 10 osób"

14:22, 11.07.2020 Sławek Kińczyk
Skomentuj MZ MZ

Komisje wyborcze szykują się do jutrzejszego głosowania. - Brakuje przyłbic, rękawiczek i holderów na identyfikatory - alarmują szefowie komisji z Ursynowa.

W niedzielę o 7:00 rusza druga tura wyborów prezydenckich. Na Ursynowie pracować będą 64 obwodowe komisje - w powiększonych składach. Dzielnicy udało się zebrać dodatkowych chętnych i w niemal każdej komisji jutro będzie pracowało o jedną, dwie, a nawet trzy osoby więcej. Od pierwszej tury przybyło 120 nowych osób do pracy przy wyborach.

- Wreszcie będziemy mogli sprawiedliwie i różno podzielić się obowiązkami - słyszymy w jednej z komisji.

Dziś rano członkowie komisji przygotowywali lokale wyborcze do obsługi głosujących. Wywieszano tabliczki, ustawiano urnę, stoliki, montowano zasłony. Dziś też komisje dostały przydział kart do głosowania. W związku ze spodziewaną wysoką frekwencją i dużą liczbą wydanych zaświadczeń do głosowania komisje otrzymały od razu zwiększoną liczbę kart. Zazwyczaj dowozi je miejski kierowca po sygnale, które przekazuje komisja, gdy frekwencja przekracza 60 proc.

- My otrzymaliśmy 1827 na 1900 wyborców, więc niemal 100 proc. Teraz je właśnie przeliczamy po kilka razy - mówi Marzena Zientara, przewodnicząca OKW nr 627 w szkole na Kajakowej.

Jutro od 6:00 członkowie komisji będą stemplowali karty pieczęcią obwodowej komisji. Wyborcy powinni zwracać uwagę na to czy wydawana im karta ma dwa stemple: PKW i właśnie komisji obwodowej. Karta bez jednego z nich jest nieważna, a co za tym idzie również głos oddany za jej pomocą. Przypadki wydawania kart bez stempli zdarzyły się na Ursynowie podczas I tury w co czwartym lokalu.

Brak środków zabezpieczenia

Jest już pierwszy zgrzyt. Dzielnica przekazuje komisjom za mało środków zabezpieczających. Ich członkowie skarżą się, że brakuje przyłbic, rękawiczek w dobrych rozmiarach oraz holderów na identyfikatory.

- Otrzymaliśmy jedynie 5 przyłbic na 9 członków komisji. Niektórzy z nas będą więc posługiwać się przyłbicą sprzed dwóch tygodni. Rękawice również dostarczono nam za małe - zarówno dwa tygodnie temu jak i dziś. Widziałem tylko jedno pudełko rękawic lateksowych rozmiaru M, w których nie da się pracować - mówi Piotr Ciara z komisji nr 597 przy Hirszfelda.

To samo mówią w innych komisjach. Na Kajakową trafiły 4 przyłbice na 10 członków komisji, są płyny dezynfekujące, ale nie dostarczono dozowników - te z pierwszej tury zabrała szkoła, w której mieści się komisja i ich nie oddała.

- Nie ma ramek do identyfikatorów. Idąc do toalety, chyba będę musiał go oddawać koledze, który mnie zastąpi, bo musi go nosić - mówi nam członek komisji z ul. Sarabandy.

Dlaczego tak się dzieje? Nie udało nam do tej pory dodzwonić do urzędnika wyborczego na Ursynowie. Burmistrz Kempa mówi, że przyłbice były dodatkowym zabezpieczeniem, nieprzewidzianym w wytycznych. - Mamy zgłoszenia od czterech komisji, złożyliśmy zamówienie na dodatkowe przyłbice i jutro będziemy je rozwozić po lokalach wyborczych - mówi burmistrz.

Głosowanie rusza o 7:00, lokale wyborcze będą otwarte do godz. 21:00. Na wybory warto ze sobą wziąć własny długopis oraz - koniecznie - maseczkę i dokument tożsamości. Przypominamy o sprawdzeniu obecności dwóch pieczęci na karcie, można też sfotografować w całości wydaną kartę.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%