Wieczorem kupcy ze stowarzyszenia prowadzącego bazarek "Na Dołku" zmienili swoją wcześniejszą decyzję. W najbliższy weekend targowisko będzie nieczynne.
Jeszcze przed południem kupcy nie chcieli słyszeć o rezygnacji z handlu. Planowano wprowadzić ograniczenia w wejściu na bazarek, handel miał się odbywać normalnie. Decyzja kupców, podszyta strachem i niepewnością co do przyszłości finansowej ich działalności, a także brakiem formalnego zakazu organizowania handlu na wolnym powietrzu, została źle przyjęta przez mieszkańców Ursynowa. Fora internetowe były pełne oburzenia.
- Żenada i brak odpowiedzialności - pisała pani Marta pod naszym artykułem opublikowanym w mediach społecznościowych. - Dla starszych osób to bardzo duże ryzyko. Pójdzie tam wielu mieszkańców, którzy rozwleką to "dziadostwo" (koronawirusa - dop. red.) po całym Ursynowie - pisali inni.
W komentarzach wypowiadali się też obrońcy bazarku, którzy podkreślali, że dla kupców to najczęściej jedyne źródło utrzymania, a epidemia stawia ich w niezwykle trudnej sytuacji, bo przecież ich konkurencja - a więc markety i sieciowe sklepy spożywcze - może działać bez problemu.
Późnym popołudniem do naszej redakcji dotarła wiadomość od mieszkańca Ursynowa, który przygotował do prokuratury doniesienie na szefów bazarku za decyzję o utrzymaniu weekendowego handlu. Zarzucał w nim kupcom "przygotowanie, poprzez zaniechanie działań mogących temu zapobiec, sprowadzenia poważnego zagrożenia epidemiologicznego na nieokreśloną znaczną liczbę osób", czyli przestępstwo z art. 168 kodeksu karnego, za które grożą nawet 3 lata więzienia.
Wieczorem władze stowarzyszenia poinformowały wiceburmistrza Bartosza Dominiaka, że w najbliższy weekend bazarek będzie nieczynny. A wcześniejsze ustalenia zostają odwołane.
- Jest to rozsądna decyzja kupców, którzy wyszli naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Po konsultacjach wewnętrznych bazarek będzie zamknięty przez najbliższy weekend z możliwością przedłużenia. Czekamy na rozwój wydarzeń - mówi w rozmowie z Haloursynow.pl Marek Polanowski, szef stowarzyszenia kupców.
Dodał, że nie wiedział o szykowanym wniosku do śledczych. Żadna taka informacja do stowarzyszenia nie dotarła, więc nie miało to wpływu na ostateczną decyzję. Większe znaczenie miały apele Sanepidu, by nie narażać klientów.
- Dziękuję kupcom, że dali się przekonać do auto-zamknięcia, mimo że takiego obowiązku nie nakazywało im prawo - skomentował zastępca burmistrza.
[ZT]14444[/ZT]
[ZT]14509[/ZT]
to ja23:03, 19.03.2020
Mega słuszna decyzja . Pieniądze to nie wszystko , zadbajmy w tych ciężkich chwilach o swoich bliskich i nie dajmy się . Do zobaczenia i zdrowia życzę . 23:03, 19.03.2020
Earthling00:29, 20.03.2020
Bardzo zla decyzja. Pozbawianie tysięcy ludzi dostępu do świeżych warzyw i owoców, prawdziwego miodu od znajomego pszczelarza (ten w sklepach jest głównie chińskiego pochodzenia bezwartosciowy)etc. W takim razie sklepy też zamknijcie bo tam wspólna klimatyzacja to jest dopiero zagrożenie. 00:29, 20.03.2020
mamkorone4dolna11:38, 20.03.2020
Z Bronisz? z Lidla cwaniak brał... 11:38, 20.03.2020
Barbara11:48, 20.03.2020
Zła decyzja. Pozbawia mieszkańców Ursynowa możliwości robienia zakupów, a rolnikom możliwości sprzedaży płodów. Można to jakoś inaczej zorganizować, aby było bezpiecznie, a nie od razu zakazywać i zamykać. 11:48, 20.03.2020
rolo05:01, 21.03.2020
zamknąć i zapomnieć że kiedykolwiek istniał ten śmietnik 05:01, 21.03.2020
Mieszkanka KEN09:16, 21.03.2020
Dlaczego nasze władze jak zwykle zawiodły? W takich czasach potrzebne są inteligentne rozwiązania, które będą służyć bezpieczeństwu i gospodarce. Czy nie lepiej byłoby włożyć trochę wysiłku i rozsądnie porozstawiac stoiska po Ursynowie? Kupcy mają towar, mieszkańcy bezpieczniej kupią na świeżym powietrzu. Z informacji rządowej : Kontakt z zarażonym to: Pozostawał w bezpośrednim kontakcie z osobą chorą lub w kontakcie w odległości mniej niż 2 metrów przez ponad 15 minut. 09:16, 21.03.2020
mest22:59, 21.03.2020
Skad masz dane z ostatniego zdania? Z kapelusza? Zadne laboratorium nie robilo takich badan. Wiadomo natomiast, ze ten zmutowany wirus jest w stanie przezyc nawet kilka dni na niektorych powierzchniac oraz nawet 4 godziny w powietrzu, zachowujac zdolnosc zarazenia. Gdyby - jak sobie wyssales z palca - kwadrans kontaktu byl bezpieczny, to nie byloby takich zabezpieczen na calym swiecie (w kolejkach, sklepach, urzedach, kasach, itd.). 22:59, 21.03.2020
Mieszkanka KEN07:47, 22.03.2020
Wejdź na stronę rządową i przeczytaj, kiedy ma się kontakt z osobą zakazona. Nie mogę podać adresu bo strona haloursynow blokuje wpisy z linkiem do adresow internetowych. W każdym razie z gov w nazwie. To był cytat wprost z ich strony. Czyzbysmy nie wierzyli władzy??? 07:47, 22.03.2020
Wał_Kuski17:12, 21.03.2020
E tam. Lepiej zeby ten syf dalej sobie straszyl w sercu Ursynowa. Niech to smietnisko pozostanie wizytowka dzielnicy. 17:12, 21.03.2020
mest23:06, 21.03.2020
Nie ma sie co zoladkowac. Decyzja "Dolka" zbiegla sie w czasie z konkretna a nie mglista zapowiedzia pomocy dla malych firm i samozatrudnionych. Dolek mozna zamknac, przezyja, wiec zamykaja. To rozwiazanie jest salomonowe. Co innego pare dni wczesniej - byla walka o przetrwanie. 23:06, 21.03.2020
Adrianna10:58, 22.03.2020
Paranoja co się wyprawia sobieskiego jeszcze przyjmie choć miejsc już częściowo brak 10:58, 22.03.2020
Adrianna11:00, 22.03.2020
Paranoja co się wyprawia sobieskiego jeszcze przyjmie choć miejsc już częściowo brak 11:00, 22.03.2020
Rechot11:47, 22.03.2020
Dzisiaj jest niedziela.
Bazarek był nieczynny.
Czy z tego powodu ktoś już umarł ! Bo nie mógł zrobić sobie zakupów ?
A może umrze jutro lub pojutrze ? Jestem bardzo ciekaw, kto z tego żalu umarł !
Zaspokajanie własnych fanaberii w czasie zarazy przyjmuje różny wymiar.
Czym poziom głupoty jest "chwytliwszy", tym większa szansa, że o mnie napiszą, pokażą w TV, a może i jakiś wywiad przeprowadzą!
Reszta się nie liczy, tylko ja i ja !
Takie własnie zachowania widać codziennie, które nie mają nic wspólnego z realizacją najpilniejszych potrzeb życiowych.
Głupota pogania głupotę i to w różnym wieku !
Posypią się zaraz głosy oburzenia, ale czyje? wyłącznie tych ignorantów !
Uprzedzając jakąkolwiek polemikę powiem tylko jedno, że dla mnie to nie wszystko jedno - dlaczego?
Bo gdyby było wszystko jedno, to pies by pupą szczekał !
Trzeba uzmysławiać coś dobitniej ?
11:47, 22.03.2020
bodej09:07, 28.03.2020
Wolę zakupy na świeżym powietrzu zdrowych produktów niż w duchocie sklepowej, gdzie jest większe narazenie 09:07, 28.03.2020
ur syn12:51, 22.03.2020
Bardzo rozsądna decyzja tylko dlaczego nie podjęta pod naciskiem rozumu tylko przymusu. 12:51, 22.03.2020
ZUS07:33, 20.03.2020
12 15
Zgoda, bardzo zła decyzja. Tysiące ludzi pozbawione dostępu do świeżego chińskiego koronawirusa wyplutego przez nie-wiadomo-kogo. Dotyczy to w szczególności emerytów, a przecież wiadomo, że to oni wirusa najbardziej potrzebują, by po wypłacie zasiłku pogrzebowego rodzinie już więcej kasy nie obciążaali 07:33, 20.03.2020
Earthling08:04, 20.03.2020
16 11
Nikt nikogo nie zmusza do przychodzenia. Można wprowadzić ograniczenia a nie zamykać całkowicie. Panika jest niebezpieczna i wywołuje nieodwracalne szkody. 08:04, 20.03.2020
kurkawodna08:47, 20.03.2020
11 10
Świeże warzywa i owoce - z Bronisz. Dobre sobie. 08:47, 20.03.2020
bobek09:54, 20.03.2020
12 10
~kurkawodna - do tego dwa, lub nawet trzy razy drożej.... 09:54, 20.03.2020
Koszałkikocopałkikie10:59, 20.03.2020
11 11
Earthling zgadza się, nikt nikogo nie zmusza do chodzenia na bazar. Ale ci "przez nikogo nie zmuszeni" roznoszą później wirusa po dzielnicy zarażając innych mieszkańców..... Włosi to już przećwiczyli, ale tacy jak ty nie potrafią skorzystać z tej nauki. 10:59, 20.03.2020
Earthling12:25, 20.03.2020
14 9
Idąc tropem panikarzy metro dawno powinno być zamknięte i wszystkie sklepy też! Na Bazarku kupuję od ponad 20 lat od zaprzyjaźnionego małżeństwa owoce, warzywa i miód z ich własnego gospodarstwa. Na Bazarku na świeżym powietrzu, gdzie dodatkowo działają promienie UV jest o wiele bezpieczniej niz w obiektach z zamkniętym obiegiem powietrza. 12:25, 20.03.2020
issaa00:36, 21.03.2020
3 4
~Koszałkikocopałkikiempy, ciekawe dlaczego akurat kołkiem w oku stoi wam bazarek "na dolku", a inne "bazarki" nie? Np. taki bazar, kilka razy drozszy, na Kabatach, funkcjonujacy przez cały bniemal tydzień. Albo na Wałbrzyskiej...Tylko akurat "na dolku" wzbudza emocje...
A miałam tam jutro jechać po kiszonki, właśnie "od rolnika", zamiast kupować obślinione i przekiszone w markecie...
Czy bazar na Kabatach ma mniejszą podaż koronawirusa???
a "zarażeni" to powinni siedzieć w domach a nie wałesać sie po jakichkolwiek ulicach. I komunikacji miejskiej.
Naprawdę robi ci różnicę, czy zarazisz się w metrze, czy na bazarze, czy w Biedrze (itp)? skoro "zarażeni" sa tak nieodpowiedzialni, że łażą...?
no...zastanów sie troche co piszesz.... 00:36, 21.03.2020
rolo05:06, 21.03.2020
1 6
issaa ty to na wieś wracaj, będziesz miała od rolnika ogóra kiszonego o każdej porze 05:06, 21.03.2020
issaa16:01, 21.03.2020
2 1
~rolo, sam wracaj do swojej obory bo to na ogół potomkowie" rodem z obory wstydzą sie swoich korzeni...
Moi dziadkowie zgineli w czasie wojny, w Warszawie, tym moja babcia w Powstaniu Warszawskim, moja mała matka wyszła z tej masakry sierotą a ja nigdy nie poznałam swoich 'dziadków"
Tak że bądź uprzejmy odp...ć się od moich korzeni, patrz na swojego korzenia (nędzniutki?? och...jaki żal...) 16:01, 21.03.2020
issaa16:05, 21.03.2020
2 1
i jeszcze, ~rolowczyk, to, że nie chcę jadać śmieci produkowanych przez twoją wieśniacką rodzine "do marketów", to tylko swiadczy o moim zdrowym rozsądku (i wysublimowanym smaku....he he) 16:05, 21.03.2020