Zamknij

Kropki, kółka i krzyżyki na drzewach to zapowiedź wycinki? Dzielnica wyjaśnia

12:51, 10.04.2021 Anna Łobocka
Skomentuj BD BD

Setki ursynowskich drzew oznaczone są kolorowymi symbolami. Znaki na pniu najczęściej źle się kojarzą. Wiele osób obawia się, że to informacja dla drwala. Jak się okazuje istotny jest kształt symboli, to od niego zależy jaki los czeka drzewo.

Każdy namalowany znak na drzewie kojarzy się wielu miłośnikom przyrody z najgorszym. Jeśli jest czerwony, rośnie obawa, że na drzewo zapadł wyrok i zostanie ono wycięte. Nic bardziej mylnego. Postanowił to wyjaśnić wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak, zajmujący się m.in. kwestiami zieleni.

"Kolor nie ma znaczenia"

Na Ursynowie jest kilkanaście tysięcy drzew. Sukcesywnie są one sprawdzane m.in. przez dzielnicowych specjalistów, którzy oceniają ich stan. Czasami drzewo trzeba leczyć, a w skrajnych wypadkach wyciąć. Nie robią jednak tego sami, lecz pracownicy wynajętych firm, którzy po symbolu na drzewie wiedzą co mają zrobić.

- Stosujemy czytelne i intuicyjne znaki, których kolor nie ma żadnego znaczenia. Zależy tylko od tego, jaką puszkę ma przy sobie osoba znacząca. Kropka lub kółko to informacja, że drzewo wymaga dodatkowej specjalistycznej pielęgnacji. Drzewa do wycinki oznaczone są symbolem X - wyjaśnia wiceburmistrz Bartosz Dominiak.

Nie tylko kropka i krzyżyk

Podobne oznaczenia stosuje się w Lesie Kabackim. - Na drzewie przeznaczonym do usunięcia malowany jest krzyżyk, natomiast jeśli ma być tylko podkrzesane z suchych i chorych gałęzi na pniu widnieje kółko - mówi zastępca dyrektora Lasów Miejskich, Andżelika Gackowska.

A co oznacza na drzewie kółko z kropką w środku? Takie tajemnicze znaki na drzewach w Lesie Kabackim dwa lata temu zelektryzowały mieszkańców Ursynowa. To również nie były wyroki na drzewa, a znak geodezyjny, oznaczający drzewo liściaste. Na Ursynowie trwała wówczas modernizacja osnowy geodezyjnej, czyli punktów, na podstawie których geodeci mierzą grunty, sporządzają mapy do ksiąg wieczystych oraz niezbędną dokumentację.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

WładcaipanpszczelarzWładcaipanpszczelarz

8 3

Ehhh ta nasza pszczółka bartosz... Tak ciężko pracuje, tak się napina... Szkoda tylko, że żadnych dla nas efektów z tego nima. 09:50, 11.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

JaroJaro

0 0

Dziwna sprawa z tymi znakami... W okolicach Górki Kazurki pojawiły się także na drzewkach, na niektórych też są ofoliowane wydruki z informacją dot. drzewa. Początkowo myślałem, że to jaja, bo na cieniutkim drzewku, jakich dziesiątki dookoła, widniało, że umierające i zagraża życiu ludzkiemu... A nie różniło się niczym od okolicznych. Może się po prostu nie znam... ;-) 10:32, 12.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieczyslavmieczyslav

0 0

"To również nie były wyroki na drzewa, a znak geodezyjny, oznaczający drzewo liściaste." Niestety, ale to nieprawda.
Jako geodeta który ową inwentaryzację wykonywał i osobiście te znaki malował informuję zainteresowanych, że takie malowania na drzewie oznaczają, że od tego drzewa była brana miara lokalizacyjna do znaku geodezyjnego znajdującego się w pobliżu. 13:00, 14.04.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%