Zamknij

Koniec hałasu. Kolejne podstawówki na Ursynowie będą wyciszone!

13:58, 08.02.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 14:07, 08.02.2019
Skomentuj AŁ

Zaczęło się od SP 340. To była pierwsza w Warszawie szkoła, która została wyciszona. Efekt prac był tak dobry, że stołeczny ratusz postanowił sfinansować walkę z hałasem w kolejnych placówkach. Na Ursynowie do pilotażowego programu zgłosiły się dwie szkoły - nr 323 i 336 - i to one w ciągu kolejnych miesięcy będą wyciszane.

W szkole nie musi być głośno. Można się o tym przekonać w podstawówce przy Lokajskiego - największej szkole w Warszawie. To właśnie tam w ubiegłym roku dzielnica rozpoczęła prekursorski program wyciszania pomieszczeń. Zostały one wyłożone specjalnymi płytami, żeby po klasach i korytarzach nie niosło się echo.

Efekt był zdumiewający. W szkole, w której uczy się 1200 dzieci zrobiło się znacznie ciszej. Nic dziwnego, że inne placówki też zechciały takiej poprawy, zwłaszcza, że stołeczne Biuro Edukacji daje na to pieniądze. Na Ursynowie wnioski o sfinansowanie wyciszenia złożyły dwie szkoły - SP 323 przy ul. Hirszfelda 11 i SP 336 przy ul. Małcużyńskiego 4.

- 28 marca otrzymamy pieniądze na dokumentację projektową. Prace przygotowawcze potrwają kilka miesięcy. Kiedy będziemy mieli określony zakres prac, zwrócimy się do biura edukacji o kolejne pieniądze i zaczniemy roboty w szkołach, które potrwają kolejne kilka miesięcy - mówi burmistrz Robert Kempa.

Cisza jest bezcenna

Podstawówka przy Hirszfelda dostanie na projekt wyciszenia 80 tys. złotych, a mniejsza przy Małcużyńskiego - 30 tys. Same prace wyciszeniowe będą znacznie droższe. Przypomnijmy, wyciszenie szkoły przy Lokajskiego kosztowało 1,4 miliona złotych. 

Choć na efekty będzie trzeba jeszcze trochę poczekać, to nauczyciele i rodzice nie kryją radości, że to właśnie w ich placówkach znacznie zmniejszy się hałas.

- To była bardzo potrzebna inicjatywa rodziców, też ją wspierałam. Nasza szkoła jest bardzo duża, uczy się w niej prawie 900 uczniów i oczywiście jest bardzo głośno. Niezmiernie się cieszymy, że poprawią się dzieciom warunki nauki, ale też pracy nauczycieli - mówi dyrektor szkoły SP 323 Wioletta Krzyżanowska.

Nieco mniej, bo około 800 ucznów chodzi do szkoły nr 336, ale tam też wyciszenie pomieszczeń się przyda. Już kilka lat temu rodzice chcieli zdobyć na to pieniądze z budżetu partycypacyjnego, ale się nie udało.

- Były nawet robione pomiary hałasu i były znaczne przekroczenia dopuszczalnego poziomu decybeli. Bardzo głośno jest zwłasza w stołówce, ale oczywiście chcemy wyciszyć wszystkie pomieszczenia, na to nie szkoda pieniędzy - mówi Tomasz Ziomek z rady rodziców SP 336.

W szkołach, które zakwalifikowały się w pierwszej kolejności do wyciszenia, specjalnymi płytami dźwiękochłonnymi o grubości od trzech do siedmiu cenymetrów będą wyłożone m.in. korytarze, klasy, sale gimnastyczne. Na korytarzach, tak jak w podstawówce przy Lokajskiego, zawisną uszy z zielonymi, żółtymi i czerwonymi diodami, które pokażą natężenie hałasu i pozwolą dyżurującemu nauczycielowi ocenić, czy podczas przerwy jest za głośno czy nie.

Miasto na wyciszenie dziewięciu warszawskich szkół przeznaczy 5 mln złotych. Warto, bo jak pokazują badania, nadmierny hałas wpływa na brak koncentracji, rozdrażnienie i nadmierne pobudzenie dzieci, może nawet uszkodzić słuch.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

twttwt

1 4

"wyciszyc" powinno sie takich redaktorzynow. bo pisza o adapatacji akustycznej pomieszczenia - czyli czyms normalnym w cywilizowanym swiecie - jak o jakiejs przelomowej sensacji. Btw - halas produkuja sami uczniowie - w tym przypadku.
22:14, 08.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%