Zamknij

Kończą naukę "Zemstą". Ruszyły egzaminy ósmoklasisty

13:11, 24.05.2022 Kamil Witek
Skomentuj KW KW

Uczniowie ostatnich klas ursynowskich podstawówek przystąpili we wtorek do pierwszego tak ważnego testu w swoim życiu - egzaminu ósmoklasisty. Na pierwszy ogień język polski. Jak im poszło? Czy było trudno? Uczucia są mieszana, ale uśmiechów nie brakuje.

To już trzeci egzamin ósmoklasisty po reformie szkolnictwa. Uczniowie ostatnich klas podstawówek w ciągu trzech dni od 24 do 26 maja mają do rozwiązania trzy testy. We wtorek napisali pierwszy z nich - język polski. Zdawali go także uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 340 przy ul. Lokajskiego. Jak im poszło?

- Nie było najgorzej. Najpierw były pytania o lekturę, a potem wypracowanie. Był do niego oddzielny tekst. Do wyboru było opowiadanie albo rozprawka. Oczywiście wybrałam rozprawkę - mówi Iza.

Wypracowanie to zawsze najtrudniejsze wyzwanie. Uczniowie muszą zmieścić się w limicie słów. Poza tym nie zawsze pasuje temat. Maciek, Tymon, Borys i Olek nie mieli jednak większych problemów. Z egzaminu wyszli zadowoleni.

- Był łatwy, dobrze nam poszedł. W wypracowaniu trzeba było udowodnić, że przyjaciel może pomóc w życiowych trudnościach. Odwołałem się do „Opowieści Wigilijnej” i maksymy „Zgoda buduje, niezgoda rujnuje” - opowiada jeden z chłopców.

- Ogółem to przez lata mieliśmy bardzo wymagającą nauczycielkę, która cisnęła nas z tego polskiego. Dzisiaj to zaplusowało - przyznają koledzy z SP 340. 

Kto się na kim "zemścił"?

Zanim jednak uczniowie dotarli do wypracowania, po drodze musieli rozwiązać zadania z lektury. W tym roku nacisk został położony „Zemstę” Aleksandra Fredry. Jak ósmoklasistom przypadła do gustu XIX-wieczna komedia? 

- Jak się jej nie znało, to łatwo nie było. Ja akurat nie znałem, więc poszło średnio - przyznaje Janek.

Nawet dla osób, które zapoznały się z dziełem Fredry, lektura ta jest ciężkim kawałkiem chleba. - Przygotowywałem się do egzaminu, siedziałem i zapamiętywałem autorów, przeczytałem wszystkie lektury. Akurat właśnie „Zemsta” była dla mnie trudniejsza - stwierdza Mateusz.

Uczeń zauważa jednak, że wiele zadań dało się rozwiązać na logikę. Uczniowie mieli więc okazję pokazać swoją przenikliwość i własne umiejętności. Większość zadań była jednak typowym odpytaniem z wykutej na pamięć wiedzy. Bez odpowiedniego przygotowania ani rusz.

- Nie było źle, ale mogło być lepiej. Przed egzaminem chodziłam na kursy z języka polskiego i tak z tydzień przed przypomniałam sobie wszystkie lektury - mówi Dominika. - Ja to w kwietniu zaczęłam się bardziej przygotowywać, czytać te wszystkie grube książki - dodaje Dorota. 

Teraz czas na liczby

W środę uczniów czeka egzamin z matematyki. Wielu właśnie z tym przedmiotem wiąże większe nadzieje. - Jestem lepszy w przedmiotach ścisłych, więc powinno być lepiej - mówi Janek. - Matematyka na pewno lepiej. W końcu chcę iść na biol-chem. W ogóle w naszej szkole chyba więcej osób stawia na ten przedmiot - zauważa Iza.

Ostatniego dnia egzaminów - w czwartek - uczniowie przystąpią do testu z języka obcego nowożytnego. Czy sprawią prezent swoim mamom i zdadzą go na 100%? Okaże się dopiero 1 lipca, kiedy ogłoszone zostaną oficjalne wyniki.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

PodatnikPodatnik

2 0

Kempa ty łobuzie oddaj nasze pieniądze! 20:48, 24.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MarekMarek

2 2

Wielka szkoda, że pod oknami szkół odbywało się koszenie trawy głośnym sprzetem, z pewnością nie pomoglo to dzieciom w skupieniu się na rozprawkach (przynajmniej tak było w SP310) 21:16, 24.05.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%