Kolejny pożar na Ursynowie. Tym razem płomienie strawiły zaparkowany na Kabatach samochód. Policja ustala czy było to podpalenie.
Dziś w nocy, parę minut po godzinie 3 strażacy zostali wezwani do płonącego samochodu na parkingu Tesco na Kabatach. Pożar gasiły aż dwa zastępy strażaków. Samochód jednak doszczętnie spłonął.
- Był to pożar całego wnętrza samochodu, ugaszony jednym prądem gaśniczym. Akcja trwała ok. 30 minut, obyło się bez osób poszkodowanych - mówi st. kpt. Michał Konopka, z komendy miejskiej PSP m.st. Warszawy.
Jak przekazuje st. sierż. Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji, mundurowi czekają teraz na zgłoszenie właściciela spalonego nissana i ustalają okoliczności, w których doszło do pożaru. Na ten moment nie wiadomo, czy był on sprawką podpalacza, czy wynikł z usterki pojazdu.
Pożary na Ursynowie to ostatnimi czasy chleb powszedni dla jego mieszkańców. Tylko w tym tygodniu straż pożarna musiała interweniować w naszej dzielnicy wraz z dzisiejszym pożarem już trzy razy. Głównie za sprawą podpalaczy, którzy na cel wzięli sobie altanki śmietnikowe na osiedlu Wyżyny. W ciągu miesiąca spłonęło ich tam aż 10. Ostatni raz śmietniki płonęły w sobotę. Mundurowym – dzięki zgłoszeniom mieszkańców – udało się złapać podejrzanych w tej sprawie.
- Policjanci zatrzymali 16-latka mającego 0,3 promila oraz 17-latka mającego ok. 1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.
sadi14:40, 18.04.2021
nie złapać tylko chyba zatrzymać 14:40, 18.04.2021
Ggggggg15:04, 18.04.2021
Jak w Paryżu! 15:04, 18.04.2021
Widz16:43, 18.04.2021
Policja czeka na zgłoszenie właściciela?
ŻART!!!???
Ten samochód stał tam 2 lata. Policja nie raczyła ustalić właściciela bo mówili, że to problem właściciela parkingu.
Cyrk na kółkach!
Samochód najpierw został okradziony w środku.
Potem ktoś podniósł klapę silnika i coś tam grzebał.
I tak dwa lata. 16:43, 18.04.2021
Wiktor20:32, 18.04.2021
Źle zaparkował,
oczywiście że to nie może być wytłumaczenie podpalenia,
ale źle zaparkował. 20:32, 18.04.2021
Boom23:35, 18.04.2021
A co źle zrobił? 23:35, 18.04.2021
Widz00:10, 19.04.2021
~Boom
Samochód stoi na dwóch miejscach postojowych. 00:10, 19.04.2021
Boom18:12, 19.04.2021
Raczej w granicy, przy linii, ale to i tak niczego nie zmienia. 18:12, 19.04.2021
Irfy23:22, 18.04.2021
Jeżeli ten samochód stał tam od dłuższego czasu (jak czytam w komentarzach), to raczej ktoś go podpalił. Osobiście stawiam na jakiegoś kumpla tych zatrzymanych gówniarzy. Który podpalił samotnego grata w celu udowodnienia, że ujęci szczyle to nie ten "masowy podpalacz", który chodzi wolno i dalej podpala. Ewentualnie ujęci wczoraj smarkacze faktycznie się tylko "inspirowali", natomiast realny podpalacz właśnie usiłuje się przebranżowić na samochody i teraz "trenuje". Jeżeli w najbliższym czasie dojdzie do kolejnych podpaleń samochodów, to spalony nissan na Kabatach potwierdzi tę tezę. Ewentualnie właścicielowi nie chciało się złomować grata, więc wykręcił wszystko, co miało jakąkolwiek wartość a później sfajczył, korzystając z plagi podpaleń. 23:22, 18.04.2021
Widz00:08, 19.04.2021
Ale właściciel, jeżeli porzucił pojazd, to "porzucił" go 2 lata temu w stanie idealnym. Ten samochód był zadbany. Niemożliwe żeby ktoś nie sprzedał dobrego, zadbanego pojazdu. A już niemożliwe by nagle po 2 latach przypomniał sobie i zdemontował co bardziej wartościowe części i podpalił? Zresztą samochód "ubywał" i "dziadział" na raty. :-)
00:08, 19.04.2021
boję się12:40, 19.04.2021
W lipcu 2019 r. ten teren kupiło Echo, aby zbudować nowe centrum handlowe. Czy zawiadamiali Policję i Straż Miejską o coraz bardziej zdewastowanym samochodzie z niezapłaconym obowiązkowym ubezpieczeniem OC blokującym przez dwa lata dwa miejsca parkingowe? Jestem pełen obaw, czy mieszkańcy będą mogli bezpiecznie zostawiać tu swoje samochody, aby zrobić zakupy. 12:40, 19.04.2021
Nadzieja16:41, 19.04.2021
Rozbawił mnie twój komentarz. Co jeszcze wymyślisz jako agitkę przeciw bardzo fajnej inwestycji Echo w tym miejscu, której ja jako mieszkaniec Wąwozowej nie mogę już się doczekać. Parafrazując: jestem pełen nadziei, że mieszkańcy będą mogli wreszcie bezpiecznie zostawiać tu swoje samochody, aby zrobić zakupy. 16:41, 19.04.2021
jac.17:47, 19.04.2021
@~Nadzieja
Jako mieszkaniec oczekujesz z niecierpliwością nowego blokowiska z nowym tysiącem mieszkańców i setkami nowych samochodów?
I uważasz, że po ograniczeniu ilości miejsca parkingowego, a dodaniu ludzi będzie łatwiej zaparkować?
Acha. 17:47, 19.04.2021
Nadzieja 18:11, 19.04.2021
Tak. I mało tego - tam kupuje mieszkanie dziecku. 18:11, 19.04.2021
aster11:32, 20.04.2021
Generalnie wszystko co tam zrobia bedzie lepsze od blaszaka Tesco.
Kwestia smochodow w nowych blokach - nic sie nie zmieni, parking tesco i tak funkcjonuje jako parkuj i jedz wiec ruch bedzie taki sam tylko rejestracje sie zmienia. 11:32, 20.04.2021
zwykły obserwator14:11, 19.04.2021
Trzeba wreszcie wykurzyć WPI spod Tesco, jeden pomysł to płatny (Lidl wzorowo rozwiązał problem polaczków) lub ten opisany. 14:11, 19.04.2021
Boom17:38, 19.04.2021
Nie twój problem i nie ty będziesz to rozwiązywał. 17:38, 19.04.2021
issaa16:58, 23.04.2021
a w czym ci przeszkadza WPI??? przecież dziś możesz tańczyc pod Tesco, parking wolny całą dobe. Owszem, przed pandemią i kiedy Tesco, w tym pasaż, jeszcze cos sprzedawało, był problem. Ale teraz??? Taki z ciebie obserwator jak z koziej doopy trąba 16:58, 23.04.2021
tyk21:14, 15.09.2021
przecież to ewidentnie na podpalenie wygląda. jaka tam usterka. samochód spalony w środku a tam gdzie mogło dojść do uszkodzenia (pod maską) niemal bez płomieni (przedostały się z przedziału pasażerskiego). 21:14, 15.09.2021
ja22:36, 18.04.2021
5 0
Aż dwa lata tam stał? Jakoś nigdy mi nie wpadł w oko. A swoją drogą, samochód jest bez OC. Faktycznie ciekawy 'przypadek'. 22:36, 18.04.2021
Filifionka23:27, 18.04.2021
5 0
~ja
Stoi w miejscu gdzie każdy go mija wychodząc bramą w kierunku Zaruby. Przechodzą obok niego również pracownicy idący od wejścia służbowego na parking.
Dawno temu wyglądał normalnie. Później zaczęły osiadać oponki. Od kilku miesięcy widać było, że ktoś włamał się do środka przez drzwi od strony kierowcy.
Nocne zdarzenie trudno jest wytłumaczyć usterką pojazdu.
23:27, 18.04.2021
ja00:20, 19.04.2021
1 1
Filifionka, bardzo możliwe, nie mówię, że nie stał, tylko, że nie wpadł mi w oko, choć tamtędy chodzę. Oznacza to wyłącznie tyle, że wyglądał bardziej naturalnie niż teraz :-) Raczej nie przyglądam się cudzym samochodom. 00:20, 19.04.2021