Zamknij

Kiedy chodnik i ścieżka rowerowa przy STP Kabaty? Miały być gotowe w ubiegłym roku

10:16, 02.06.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 10:31, 02.06.2019
Skomentuj AŁ

Wzdłuż Stacji Techniczno-Postojowej metra ciągnie się wąski chodnik, którym muszą się dzielić piesi z rowerzystami. Jeszcze w ubiegłym roku miał być przebudowany za pieniądze z Budżetu Partycypacyjnego. Na przeszkodzie stanął fragment ziemi, którą najpierw trzeba odrolnić. Okazało się też, że budowa będzie dwa razy droższa. Dzielnica zapewnia, że jeszcze w tym roku uda się zakończyć inwestycję.

Zielony teren od rogu ulic Wilczy Dół i Mielczarskiego do wjazdu na parking STP Kabaty to popularne miejsce odpoczynku wielu mieszkańców. Dziki charakter przyrody przyciąga rodziców z dziećmi, właścicieli psów, a także rowerzystów. Wszyscy mają do dyspozycji jedną, starą i wąską ścieżkę wyłożoną zniszczoną betonową kostką, a do tego bez latarni.

- Bardzo jestem za zmianą. To popularne miejsce zwłaszcza do spacerów z dziećmi. Jak ktoś idzie z wózkiem, to musi uważać na rowerzystów i odwrotnie, na biegające dzieci też trzeba uważać - mówi pani Laura, która opiekuje się roczną Antosią. 

Mieszkaniec Ursynowa Marcin Szuba przekonał 1523 osoby do poparcia projektu do Budżetu Partycypacyjnego na 2018 rok. Istniejący ciąg pieszo-rowerowy ma zostać poszerzony, tak by powstał osobny chodnik i droga dla rowerów. Żeby było bezpieczniej i bardziej komfortowo zaproponował też postawienie latarni.  

Prace jednak do dzisiaj nie ruszyły. Na przeszkodzie stanęły... grunty orne, po których biegnie obecna ścieżka. Dopatrzyli się tego urzędnicy podczas planowania inwestycji i musieli ją wstrzymać do czasu odrolnienia ziemi. Procedury trwają.

- Wszystkie dokumenty złożyliśmy do miasta i czekamy na decyzję. Jak ją tylko dostaniemy, wystąpimy o pozwolenie na budowę. Wystąpiliśmy też o dodatkowe pieniądze na inwestycję. W tym roku ścieżka i chodnik zostanie zbudowany - mówi Anna Rostkowska z ursynowskiego wydziału infrastruktury. 

Dwa razy drożej

Pierwotnie plan zakładał remont ok. 560 metrów chodnika o szerokości 1,5 metra od narożnika Wilczego Dołu i Mielczarskiego aż do wjazdu na parking STP Kabaty i budowy na tym samym odcinku dwukierunkowej drogi dla rowerów o szerokości 2 metrów. Zniszczona kostka miała być wymieniona na asfalt.

W projekcie obywatelskim prace wyceniono na 430 tys. złotych, ale szybko okazało się, że to za mało. Zgodnie z prawem nie ma mowy o remoncie fragmentów obecnej dróżki. Chodnik dla pieszych musi być też oddzielony od ścieżki rowerowej pasem. Będzie to kosztować około 900 tys. złotych.

- Budowa nowego chodnika i ścieżki powinna być tylko częścią zmian, jakie powinny tu zajść. Więcej ławek, zlikwidowanie wydeptanych ścieżek na trawie, słowem uporządkowanie całego terenu, który jest fantastyczną oazą na betonowych Kabatach. Mam nadzieję, że nie powstanie tu plac zabaw dla dzieci, to powinno być bardzo ciche miejsce - mówi pan Tomasz. 

Na razie jednak większych planów zagospodarowania tego kawałka Kabat nie ma.

[ZT]13405[/ZT]

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

qqqqqqqq

11 7

Zostawcie w świętym spokoju to jedno z ostatnich miejsc z dziką naturą. Nie musi być wszędzie chodnik. 11:45, 02.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

SławekSławek

10 6

Jedyne co tu potrzeba to poprawić nawierzchnię bo kostka od dawna w wielu miejscach się rusza.
Uwypuklam ten właśnie problem bo sam od wielu lat przejeżdżam tą drogą rowerem.
Nigdy piesi mi nie przeszkadzali ani, mam nadzieję, ja pieszym.
Bardzo dobrze że nie ma ławek. Właśnie między innymi dzięki temu jest na tym obszarze spokój.
Zresztą wystarczy popatrzeć kogo głównie przyciąga tzw. "Wilcza górka" od czasu kiedy zaistniały tam pieńki do siedzenia.
Wydeptane ścieżki też nie są problemem.
Przecież istnieje droga dla pieszych jeśli ktoś nie chce brudzić butów. 12:18, 02.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

łapy precz od zielonłapy precz od zielon

8 0

Popieram. Żadnych ławek! Ławki już tam były i tylko przyciągały pijaków z całego Ursynowa! Matki z dziećmi idące do przedszkola przy Wilczym Dole i dzieci idące do podstawówki przy Wilczym Dole bały się tamtędy chodzić. Codziennie rano mnóstwo butelek po alkoholu i potłuczone szkło walały się na ścieżce rowerowej i w trawie wokół ławek! Pijacy czują się tam bezkarnie, bo po łące nie jeżdżą radiowozy policji! 08:49, 03.06.2019


Wujek WładekWujek Władek

8 0

560 m chodnika za prawie milion złotych?! Ja prdl! 13:41, 02.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

oppooppo

8 6

A na SORach ludzie odwalają kitę. 14:34, 02.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zły porucznik zły porucznik

7 3

Bo to jest oczywiście powiązane ze sobą efektem motyla - chodnik i DDR tu - śmierć w szpitalu tam. Brawo, brzmi logicznie. 09:59, 03.06.2019


rolsonrolson

9 4

Megalomania inwestucyjna. Bez sensu, zniknie tam prawie cała zieleń na wysokości przedszkola, gdzie przeciez zamiast robić chodnik + ścieżkę zamiast trawnika mozna zrobić tylko chodnik, a rowery puścić ulicą, na której ruch aut jest w sumie niewielki. Mozna tez zrobić droge dla rowerów z części jezdni, a ruch samochodowy puścić jednokierunkwo na węższej jezdni. Opanujcie. sie przed. niszczeniem kolwjnej zieleni jak na relaksowej, gdzie króluje beton. 18:07, 02.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Marcin SzubaMarcin Szuba

9 8

Jestem autorem tego projektu i choć nie wiem już teraz, jak dokładnie on będzie wyglądał (urząd niestety konsekwetnie odmawia konkretów) to muszę wyprowadzić Pana/Panią z błędu. Najwyraźniej myśli Pani/Pan o innym miejscu. Projekt dotyczy terenu, gdzie nie ma jezdni, konkretnie od wjazdu do STP Kabaty do skrzyżowania ulic Mielczarskiego i Wilczy Dół. Na całym odcinku jest tam obecnie rozpadający się ciąg pieszo-rowerowy z kostki. Projekt zakładał jedynie zastąpienie tego ciągu osobnym chodnikiem i drogą dla rowerów oraz postawienie latarni, żeby nocami nie było tam ciemno.
W pełni się zgadzam, że na wysokości szkoły i przedszkola wzdłuż ulicy Wilczy Dół w zupełności wystarczyłby chodnik, rowery spokojnie mogą tam jeździć ulicą. 23:41, 02.06.2019


kretkret

6 1

Scieżka jest w nie najgorszym stanie. A latarnie to już nie wiem po co - chyba, żeby menele w nocy miały lepiej ucztować, co i tak robią. 18:11, 04.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%