Zdecydowana większość ankietowanych opowiedziała się za utworzeniem „stref picia pod chmurką” na Ursynowie. Wyniki badania poznaliśmy pod koniec ubiegłorocznych wakacji. Wraz z przyjściem wiosny rodzi się pytanie: co dalej? Kiedy na Ursynowie powstaną legalnie miejsca do spożywania alkoholu na wolnym powietrzu?
Pod koniec marca 2018 r. w życie weszła zmiana ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Wprowadziła ona zakaz spożywania alkoholu we wszystkich miejscach publicznych. Samorządy lokalne mogły jednak łagodzić zakaz, poprzez ustanawianie stref z niego wyłączonych.
Urząd dzielnicy przeprowadził w czerwcu ubiegłego roku ankietę, w której wypowiedziało się 1936 osób, z czego 83% było za utworzeniem stref picia pod chmurką. Ten jednoznaczny wynik miał mieć następstwo jesienią, ale... do sprawy nie powrócono.
- Co z tym legalnym piwkiem na ławce, na słoneczku? - pyta nasz czytelnik, pan Ernest, który wypełnił ankietę podczas ubiegłorocznych Dni Ursynowa i przypomniał sobie o tym z nadejściem wiosny.
Urząd dzielnicy zapytany przez nas o strefy, odpowiada, że coś drgnie w sprawie z początkiem maja. - Na początku maja urząd zapyta mieszkańców o ewentualne lokalizacje, a następnie zwróci się do policji, straży pożarnej oraz Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego o stanowisko w sprawie dopuszczalności utworzenia „strefy picia pod chmurką” we wskazanych przez mieszkańców miejscach – mówi Barbara Mąkosa-Stępkowska z ursynowskiego ratusza.
Później lista proponowanych miejsc trafi do Rady Miasta, która będzie mogła podjąć decyzję w tej sprawie. To właśnie radni miejscy mogą uchwalić lokalne prawo, które wyłącza pewien obszar z zakazu spożywania alkoholu na świeżym powietrzu.
Czy znajdą się lokalizacje spełniające wszystkie warunki i czy procedura ma szansę zakończyć się w tym sezonie? To się okaże.
A tymczasem zapraszamy do głosowania w naszej ankiecie. Jeśli proponujecie inne lokalizacje, napiszcie o nich w komentarzu.
[ZT]10250[/ZT]
KJL08:57, 21.04.2019
Won z pijakami z Ursynowa. Won! Dzisiaj cały dzień głosuję na NIE. 08:57, 21.04.2019
bospapieros10:55, 21.04.2019
nie zgadzam się ,kto pokryje koszty dewastacji.koszt sprzatami będzie wielki-przykład bulwarów nad rzeka 10:55, 21.04.2019
sss345678920:42, 21.04.2019
Tak dla strefy. NIE DLA ŚMIECIARZÓW I CHAMÓW! Niech straszaki miejskie wlepiają każdemu gnojkowi co zostawia butelki albo kiepy mandaty, wystarczy, że raz dziennie przejdą i wlepią każdemu gimbusowi 500 pln i będzie czysto. A tak jak zrobią taką strefę to służby lachę położą i teren zostanie sprowadzony do poziomu kloaki i szamba przez tą inteligencką młodzież ursynowską. 20:42, 21.04.2019
sss345678920:42, 21.04.2019
Tak dla strefy. NIE DLA ŚMIECIARZÓW I CHAMÓW! Niech straszaki miejskie wlepiają każdemu gnojkowi co zostawia butelki albo kiepy mandaty, wystarczy, że raz dziennie przejdą i wlepią każdemu gimbusowi 500 pln i będzie czysto. A tak jak zrobią taką strefę to służby lachę położą i teren zostanie sprowadzony do poziomu kloaki i szamba przez tą inteligencką młodzież ursynowską. 20:42, 21.04.2019
sss345678920:42, 21.04.2019
Tak dla strefy. NIE DLA ŚMIECIARZÓW I CHAMÓW! Niech straszaki miejskie wlepiają każdemu gnojkowi co zostawia butelki albo kiepy mandaty, wystarczy, że raz dziennie przejdą i wlepią każdemu gimbusowi 500 pln i będzie czysto. A tak jak zrobią taką strefę to służby lachę położą i teren zostanie sprowadzony do poziomu kloaki i szamba przez tą inteligencką młodzież ursynowską. 20:42, 21.04.2019
Zły porucznik20:51, 21.04.2019
To będzie zona, nie strefa. Syf, zapita szumowina i darcie ryja. 20:51, 21.04.2019
alisterkabat20:56, 23.04.2019
Dla niektórych ta zona to będzie żona, matka i kochanka ;)
A tak na serio - to źle pomyślane. Egzekwować kary za chamstwo i śmiecenie "pod chmurką", czy to pijanemu, czy na trzeźwo. Wtedy pijta gdzie chceta... Ale to za trudne jest w tym pięknym kraju. 20:56, 23.04.2019
qwr13:56, 24.04.2019
~alisterkabat niestety nie ma kto egzekwować, w całym kraju brakuje policjantów. 13:56, 24.04.2019
Marcin09:33, 23.04.2019
Ja nic nie mam do osób, które sobie strzelą jedno zimne pod chmurką na słoneczku. Sam też czasem lubię się napić. Byle nie skończyło się na burdach, darciu gęby i syfie dookoła. Bo pić też trzeba umieć z kulturą a niestety wielu udowadnia, że nie potrafią. 09:33, 23.04.2019
sok z żuka14:06, 23.04.2019
Jestem przeciw. Kto jest ciekaw jak wygląda teren, na którym pije się alkohol niech przejdzie się bulwarami wiślanymi w niedzielę rano. Ekipy sprzątające zbierają po kilka TON potłuczonego szkła, pustych butelek po wódce, winie, piwie, puszek po piwie, papierów, folii po kebabie, pudełek po pizzy, resztek jedzenia, plastikowych talerzyków, plastikowych sztućców. W dzień i w nocy darcie ryja, bramy, ściany, drzewa w promieniu kilkuset metrów obsikane, obsrane i obrzygane, a okoliczni mieszkańcy bezskutecznie protestują. W Amsterdamie i Hamburgu nie wpuszczono prostytutek do osiedli mieszkaniowych tylko wyznaczono im dzielnice czerwonych latarni. W Warszawie nie wpuszczajmy alkoholu na osiedla! 14:06, 23.04.2019
zz21:03, 23.04.2019
od tego są ogródki piwne i wystarczy 21:03, 23.04.2019
Nick10:26, 25.04.2019
Jak to gdzie. Nad Wisłą. Wystarczy że tam jest syf. 10:26, 25.04.2019
mids14:38, 05.05.2019
Tylko i wylacznie POD DOMEM POMYSLODAWCY zrobienia strefy alkoholowej na Ursynowie. Pod jego drzwiami i pod jego balkonem. Glupote i brak wyobrazni trzeba leczyc edukacja praktyczna. 14:38, 05.05.2019
smerf_maruda10:33, 06.05.2019
Jak ktos napisal nizej , pod oknami autora tego wiekopomnego pomyslu! Beda kolejne zasyfione, zasikane i zasr... bulwary. W ogole czesgos takiego nie powinno byc! 10:33, 06.05.2019
BiedronkaLGBT +14:32, 06.05.2019
Na Stokłosach taka strefa już od dawna jest przy wejściu do metra. 14:32, 06.05.2019
pol18:25, 21.04.2019
11 3
Własnie.
Ja bym z przyjemnością wyhylił piwko,lub dwa na Kazurce,ale zapijaczona patologia narobi siary i się skończy przyjemność 18:25, 21.04.2019