Zamknij

Ekolodzy kontra władze Ursynowa. Przynieśli do urzędu apel do burmistrza

16:07, 07.09.2022 Kamil Witek Aktualizacja: 21:37, 07.09.2022
Skomentuj KW KW

Obrońcy Psiej Górki po raz kolejny zaapelowali do ursynowskich władz o wstrzymanie prac nad parkiem Polskich Wynalazców. Tym razem w liście otwartym podpisanym przez kilkudziesięciu naukowców i miłośników przyrody. - Być może ktoś radykalnie i od jutra zostawi te wszystkie projekty i zmieni je na bardziej sensowne - mówią sygnatariusze listu.

Obrońcy Psiej Górki u zbiegu ulic Gandhi i Rosoła ponownie apelują o zmiany w projekcie powstającego parku. Tym razem wystosowali do burmistrza Ursynowa list w tej sprawie. Podpisało go kilkudziesięciu naukowców i badaczy oraz miłośników przyrody.

Przeciwnicy budowy parku Polskich Wynalazców zwracają w nim uwagę na szkody, jakie ich zdaniem przyniesie inwestycja. Przypomnijmy: w miejscu dotychczas półdzikiego zielonego terenu mają powstać tarasy, zjeżdżalnie, plac zabaw i wiele innych atrakcji. O tym, jak ma wyglądać park pisaliśmy w sierpniu ubiegłego roku.

Nie mamy wątpliwości, że projekt, jeżeli zostanie zrealizowany w obecnym kształcie, zdegraduje walory przyrodnicze parku i doprowadzi do utraty siedlisk licznych, chronionych i niechronionych, gatunków zwierząt.

Planowane przekształcenia środowiska przyrodniczego będą miały charakter trwały i nieodwracalny 

- czytamy w liście do burmistrza Ursynowa.

To nie pierwszy list obrońców Górki do władz Ursynowa. Już wcześniej mieli szereg uwag do wykonanej przez Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne inwentaryzacji przyrodniczej czy opinii środowiskowej. Jednak pisma w tej sprawie - jak twierdzi jeden z sygnatariuszy listu doktor nauk przyrodniczych Mikołaj Golachowski - zostały całkowicie zignorowane przez urząd.

- Zdajemy sobie sprawę, że prace związane ze startem tego projektu zaszły dosyć daleko. Fizycznie jeszcze nic się nie wydarzyło, ale różnego rodzaju zgody zostały już wydane. Co prawda czekamy na decyzję odnośnie odwołania z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, więc jeszcze nie wszystko stracone. Przyroda nie została jednak zniszczona i próbujemy zrobić, co tylko możemy, żeby temu zapobiec - tłumaczy Mikołaj Golachowski.

"Wszystko zostanie zniszczone"

Zdaniem protestujących negatywne skutki budowy parku odczuje nie tylko przyroda, ale również mieszkańcy. Jak zauważa Mikołaj Golachowski - który także jest mieszkańcem okolic Psiej Górki - sąsiedzi przychodzą tam na spacery czy poopalać się. Bawią się tam dzieci, a w zimę wykorzystują górkę jako tor saneczkowy. 

- To wszystko zostanie zniszczone. Nawet na tych sankach nie będzie gdzie jeździć, bo najlepsze miejsca zostaną zajęte przez elementy tego projektu - dodaje sygnatariusz listu. 

W podobnym tonie wypowiada się Magdalena Budziszewska. Zdaniem współtwórczyni Inicjatywy Uniwersytetu Warszawskiego dla Klimatu oraz jednej z sygnatariuszek listu plany urzędu są skandaliczne. Zaś jakakolwiek ingerencja w teren Psiej Górki będzie zgubna dla tamtejszej przyrody.

- Mamy kryzys klimatyczny i powinni natychmiast przestać lać beton. Niezależnie od tego, jakie mają fundusze i na jakie inwestycje. Może ktoś radykalnie i od jutra zostawi te wszystkie projekty i zmieni je na bardziej racjonalne. I nieważne, jak trudne to będzie, bo my z tym betonem na Ursynowie będziemy żyli przez następne 20 lat - podkreśla Magdalena Budziszewska. 

Burmistrz nie chce komentować

Obrońcy Psiej Górki złożyli swój list w środę po południu. Na razie władze Ursynowa nie komentują sprawy. Burmistrz Ursynowa nie chciał dziś odnosić się do listu, bo jeszcze się z nim nie zapoznał.

Przypomnijmy, dzielnica buduje park Polskich Wynalazców na tzw. Psiej Górce w kwartale ulic Rosoła, Gandhi, Szolca-Rogozińskiego i Grzegorzewskiej. To najmniejszy, liczący nieco ponad 1 hektar park w stolicy. Na inwestycję przeznaczono ok. 5 mln złotych. Wiosną miały ruszyć pierwsze prace, ale firma budowlana, która chciała ustawić ogrodzenie placu budowy, została powstrzymana przez jej przeciwników.

Od tamtej pory trwa ping-pong między ekologami a władzami dzielnicy. Ursynów nie ma jeszcze prawomocnych i ostatecznych zgód m.in. na płoszenie zwierząt i niszczenie siedlisk podczas prac od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.

- Sprawa do nas trafiła, ponieważ znajdują się tam gatunki objęte ochroną. Zarówno gatunki owadów, różne gatunki trzmieli, jak i kret, ślimak winniczek. No i oczywiście wiele gatunków ptaków - tłumaczyła Agata Antonowicz, rzecznik RDOŚ w Warszawie.

Postępowania w tym urzędzie trwały 9 miesięcy, obrońcy górki odwołali się od ostatniej, pozytywnej dla dzielnicy, decyzji dyrekcji. Na razie więc inwestycja utknęła w martwym punkcie. Wcześniej blokowały ją niekorzystne rozstrzygnięcia przetargowe - potencjalni wykonawcy chcieli za swoje prace więcej pieniędzy, niż przewidziano w budżecie.

TREŚĆ LISTU DO BURMISTRZA: 

Szanowny Panie Burmistrzu,

Wzywamy Pana do wstrzymania prac nad realizacją projektu zagospodarowania Parku Polskich Wynalazców i dokonania zmian w projekcie, mających na celu zachowanie walorów przyrodniczych przedmiotowego terenu, w oparciu o pełną, rzetelną i aktualną inwentaryzację przyrodniczą.

Zaznajomiwszy się z założeniami projektu, a także z treścią inwentaryzacji przyrodniczej opracowanej na zlecenie Dzielnicy Ursynów M. St. Warszawy przez Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne (M-ŚTO) oraz przygotowanej przez to samo Towarzystwo późniejszej opinii środowiskowej pt. „Przyrodnicze i architektoniczne uwarunkowania i korzyści realizacji projektu zagospodarowania terenu Parku Polskich Wynalazców”, nie mamy wątpliwości, że projekt, jeżeli zostanie zrealizowany w obecnym kształcie, zdegraduje walory przyrodnicze Parku i doprowadzi do utraty siedlisk licznych, chronionych i niechronionych gatunków zwierząt. Planowane przekształcenia środowiska przyrodniczego będą miały charakter trwały i nieodwracalny. Szczególnie niepokoi nas planowane w ramach projektu ograniczenie powierzchni biologicznie czynnej w Parku o blisko jedną piątą (19,4%) oraz zastąpienie istniejących, naturalnych zbiorowisk łąkowych trawnikami i wysiewanymi łąkami kwietnymi – działania te bez wątpienia będą miały negatywny wpływ na lokalne populacje owadów i innych zwierząt. Podobnie niepokoi nas projektowane umieszczenie placu zabaw na zadrzewionym obszarze w Parku – badania naukowe dowodzą bowiem, że zwiększona antropopresja związana z „rewitalizacją” czy też renowacją parków negatywnie wpływa na przyrodę, prowadząc zwłaszcza do porzucania dotychczasowych siedlisk przez ptaki. Sprzeciwiamy się także planowanemu zniszczeniu stwierdzonych kolonii pszczolinek napiaskowych (Andrena vaga) w celu budowy w ich miejscach elementów infrastruktury parkowej. W dobie poważnych zmian środowiskowych i spadków liczebności owadów, w tym owadów zapylających, miejsca gniazdowania pszczół powinny być zachowywane i chronione, a nie niszczone.

Szczególnie obecnie, w obliczu katastrofy klimatycznej i postępującego w zastraszającym tempie zanikania różnorodności biologicznej, wszelkie zakątki dzikiej przyrody powinny być chronione przed zniszczeniem lub nadmiernym „uporządkowaniem”, zubażającym ich różnorodność. W kontekście miasta mówi się o tzw. „czwartej przyrodzie”, czyli przyrodzie, która zdołała „odzyskać” dla siebie i ożywić tereny zdegradowane lub stworzone przez człowieka – czego teren Parku, ukształtowany przed czterdziestu laty podczas budowy Ursynowa, jest znakomitym przykładem. Tego rodzaju biotopy zasługują na szacunek i ochronę, są bowiem cennymi ostojami różnorodności biologicznej w miastach. Ponadto, najnowsze badania wskazują, że nieużytki porośnięte roślinnością zielną pochłaniają prawie dwukrotnie, a zaś nieużytki zadrzewione blisko trzykrotnie więcej dwutlenku węgla na hektar niż trawniki parkowe – nieuporządkowana, „zdziczała” zieleń miejska jest zatem bardzo cenna w kontekście powstrzymywania globalnego ocieplenia.

Dokumentacja przyrodnicza sporządzona dla Dzielnicy przez M-ŚTO zawiera szereg luk i błędów, co zostało obszernie udokumentowane w znanym Panu opracowaniu „Uwagi ekspertów do opinii środowiskowej pt. ‘Przyrodnicze i architektoniczne uwarunkowania i korzyści realizacji projektu zagospodarowania terenu Parku Polskich Wynalazców’”, w którego tworzeniu brało udział kilkoro z nas. O brakach w dokumentacji świadczy dodatkowo fakt stwierdzenia występowania na przedmiotowym terenie co najmniej kilku gatunków zwierząt objętych ochroną, nieuwzględnionych w opracowaniach M-ŚTO, w tym tak łatwych do zaobserwowania jak jeż (Erinaceus sp.), szpak (Sturnus vulgaris) czy sójka (Garrulus glandarius), a także czterech gatunków dzięciołów: dużego (Dendrocopos major), białoszyjego (Dendrocopos syriacus), średniego (Dendrocopos medius) i zielonego (Picus viridis), dwóch gatunków motyli: czerwończyka nieparka (Lycaena dispar) i pazia żeglarza (Iphiclides podalirius) oraz co najmniej dwóch gatunków pszczół: trzmiela ogrodowego (Bombus hortorum) i porobnicy włochatki (Anthophora plumipes). Dowodzi to, że w celu zapewnienia należytej ochrony przyrody na terenie Parku konieczne jest przeprowadzenie nowej, pełnej inwentaryzacji przyrodniczej. Jesteśmy świadomi faktu uzyskania przez Dzielnicę Ursynów zezwoleń Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie na czynności objęte zakazami w stosunku do gatunków zwierząt objętych ochroną, jednak pragniemy podkreślić, że na ochronę przyrody należy patrzeć nie tylko przez pryzmat list gatunków chronionych prawnie, lecz bardziej całościowo, ze zrozumieniem wartości różnorodności biologicznej i istotności współzależności pomiędzy różnymi gatunkami organizmów oraz nieożywionymi elementami środowiska przyrodniczego.

Zdajemy sobie również sprawę ze stopnia zaawansowania prac nad projektem – w tym dofinansowania uzyskanego przez Dzielnicę na ten cel oraz faktu podpisania umowy z wykonawcą – jednak dopóki same prace budowlane nie ruszyły, a szkody dla środowiska przyrodniczego nie zostały wyrządzone – nie jest jeszcze zbyt późno, by dokonać korekt w projekcie i zapobiec niszczeniu przyrody.

Wzywamy Pana do zmodyfikowania projektu w taki sposób, aby zachować istniejącą powierzchnię biologicznie czynną, zachować istniejące łąki, a także zagwarantować ochronę siedlisk chronionych jak również niechronionych gatunków zwierząt, w tym siedlisk ptaków na terenie zadrzewionym, przed zniszczeniem przez prace budowlane lub zdewaloryzowaniem na skutek zwiększonej antropopresji związanej z użytkowaniem Parku.

Z poważaniem,

dr Magdalena Budziszewska, Uniwersytet Warszawski dla Klimatu, Wydział Psychologii UW
Fundacja alter eko
Fundacja Psubraty
dr Mikolaj Golachowski, teriolog
Aga Gołębiowska, popularyzatorka wiedzy o przyrodzie miasta, Dzikie Bielany – Miasto Bioróżnorodne
Agnieszka Gomułka, reżyserka, scenarzystka, członkini Stowarzyszenia Filmowców Polskich, autorka projektu „Skrzydlaty Jar”
Fatima Hayatli, ornitolożka, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Krzysztof Janus, ornitolog, chiropterolog
Paweł Jaszczuk, Punkt Informacji Klimatycznej „Wodniczka”
Jacek Karczewski, przyrodnik, pisarz, aktywista, popularyzator przyrody
Sławomir Kasjaniuk, popularyzator wiedzy o przyrodzie, ornitolog
dr Justyna Kierat, biolog, melitolog
dr Andrzej Kołodziejczyk, hydrobiolog, malakolog, Uniwersytet Warszawski
dr Iwa Kołodziejska, biolożka i antropolożka, Uniwersytet Warszawski
Michał Książek, ornitolog, poeta, pisarz, aktywista
Bogusław Lasocki, fotograf przyrody
prof. dr hab. Maciej Luniak, ornitolog, Muzeum i Instytut Zoologii Polskiej Akademii Nauk
Stanisław Łubieński, pisarz-przyrodnik
prof. dr hab. Szymon P. Malinowski, fizyk atmosfery, Uniwersytet Warszawski
Renata Markowska, Fundacja Noga w Łapę
Karolina Mazurska, specjalista w zakresie ochrony przyrody i prawa ochrony przyrody
Jan Mencwel, pisarz, aktywista
dr hab. Tomasz Mokrzycki, entomolog, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
OTOP - Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków
Paweł Pstrokoński, ornitolog, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
dr hab. Marcin Sielezniew, entomolog, profesor Uniwersytetu w Białymstoku
Mateusz Skłodowski, botanik, Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego
Stowarzyszenie Czestochowa Przyjazna Jerzykom Jerzyk w Dzielnicy Stradom
Stowarzyszenie Jestem na pTAK!
Stowarzyszenie Nasz Bóbr
Paweł Tkaczyk, mgr inż. nauk leśnych, Towarzystwo Przyrodnicze „Bocian”
Katarzyna Udrycka, edukatorka klimatyczna, ekspertka programu Climate Leadership, UNEP/GRID Warszawa Centrum
Adam Wajrak, dziennikarz, pisarz, popularyzator przyrody
Monika Paula Wójcik-Musiał, wiceprezes Towarzystwa Przyrodniczego „Kawka”, ornitolog
Adam Zbyryt, biolog, ornitolog, Uniwersytet w Białymstoku
Hanna Żelichowska, fotografka przyrody
 

[ZT]20000[/ZT]

[ZT]19887[/ZT]

[ZT]18041[/ZT]

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

obserwatorobserwator

20 46

Mam nadzieję że park powstanie. Przyda się kolejne miejsce relaksu dla mieszkańców z dodatkowymi atrakcjami dla dzieci. Ursynów to 150.000 mieszkańców. Brakuje takich miejsc. 18:06, 07.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Zatroskana matka p0lZatroskana matka p0l

1 0

Dokładnie mam 3 bombelki, dość mocno inwestuje w tą gałąź przemysłu. Uważam że 10 bombelkowych placow zabaw w okolicy 500 metrow to stanowczo za mało dla naszych pociech. Czasem mam sen o zniszczeniu ratusza i wybudowania tam bombelkowego placu zabaw, koniecznie z basenem z kulkami. (Obecnie widuje się tam małpi gaj)

Oby na bombelki dali 09:19, 15.09.2022


reo

kazoorakazoora

9 36

Oszołomom wszystko przeszkadza. 22:16, 07.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OszołomOszołom

11 2

Przeszkadza mi twój komentarz! 19:28, 08.09.2022


memememe

11 0

Dlaczego haloursynów milczy na ten temat ?
"Do 28 września mieszkańcy Ursynowa mogą zapoznać się z projektem planu miejscowego dla obszaru na północ od F.Płaskowiskiej" 22:49, 07.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

cikcik

9 1

A warto. Wczoraj zajrzałem. Na przykład w miejscu gdzie jest parking strzeżony i gdzie od zawsze byl parking, plan przewiduje zabudowę usługową. Ciekawe gdzie mieszkańcy przeparkuja samochody, po zabudowaniu parkingu zgodnie z zaproponowanym planem? 10:19, 08.09.2022


WikiWiki

16 36

A ja jestem za parkiem. Projekty są bardzo dobre. Z kim nie rozmawiam, to po cichu liczy, że budowa wystartuje jak najszybciej. Trzymam kciuki za tę inwestycję. A... plac zabaw jest superaśny! 00:09, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TymTym

7 30

Warto byłoby zlecić badania wpływu ciągłej obecności psów w tym miejscu na przyrodę. Jakie są konsekwencje przyrodnicze ciągłego zalewania dzikich roślin psim moczem? Ile setek kilogramów psich odchodów pozostaje rocznie w glebie na tym terenie? Jaki wpływ ma obecność psów na życie ptaków, płazów i innych drobnych zwierząt stanowiących żywe zabawki dla ukochanych czworonogów protestujacych?
Psiarze przebrali się za obrońców przyrody i chcą mieć dalej darmowy wybieg dla swoich kundli. 06:53, 08.09.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AnoAno

25 1

Przejdź się Tymie Marszałkowska _ podsikane krzewy ładnie żyją mimo suszy;)
Urząd musi wziąć pod uwagę, czy da radę opłacić faktury wykonawcom;)
Przyroda a działalność człowieka? Tutaj proponuję spacer pod Kazurke;) 09:59, 08.09.2022


debenekdebenek

14 1

Warto byłoby zlecić badania wpływu ciągłej obecności Lenarczyka w samorządzie na przyrodę. Wydaje mi się że jest to bardzo negatywny wpływ!!! 17:25, 08.09.2022


ZitexZitex

5 33

To jakaś farsa, z tego co wiem, to chcą dosadzić drzew. Chyba pomyliło się coś tym protestującym. 07:12, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

hauhauderjuhauhauderju

6 26

Dla niepoznaki zamiast psa w herbie ptak, hehehe 09:04, 08.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KonKon

2 22

Ekolodzy, hau hau ;-) dobre sobie 10:40, 08.09.2022


kotkot

4 31

PSY są nieekologiczne, kiedy to do tych kudłatych głów trafi? 09:04, 08.09.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kot to IGOkot to IGO

20 4

...napisał kot, który jest inwazyjnym gatunkiem obcym :D coś znowu OU się nie douczył :D 11:17, 08.09.2022


KonKon

5 18

Od zawsze mnie dziwi dlaczego nadal w Warszawie nie ma obowiazkowego podatku od psow. Prawo jest, trzeba tylko wykonac trudny ruch. A zakonczyc premiami dla strazy miejskiej za mandaty za brak zaplaconego podatku ... bede biegac za psami jak kiedys za pijacymi piwo na ulicy ;-) 10:40, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NickNick

21 3

Betonoza i niszenie przyrody to niestety smutny standard (podobnie jak wywalanie pieniędzy w błoto) nie tylko na Ursynowie to smutny standard.
ps. Trolling w komentarzach najlepszy 13:53, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

politycy łapy precz politycy łapy precz

22 6

Zwolennicy lania betonu pod przewodnictwem Lenarczyka = pomysłodawcy parku wynalazców = polityka Hołowni niech kupią sobie na wsi hektar gruntu i tam wyleją 100 ton betonu. 14:22, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

debenekdebenek

16 1

Ale się rzuciły trolle Lenarczyka do komentowania 17:26, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KoszałkikocopałkikieKoszałkikocopałkikie

24 5

Świetnym przykładem jak obecne towarzystwo z ratusza dba o zieleń jest to co jest robione przed Multikinem. Był trawnik i krzewy... będzie beton i ławki. A dominiak i kempa są tacy pro.. eko... Szkoda, że tylko pod publiczkę :/ 21:39, 08.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Majster klepkaMajster klepka

15 2

Mamy potężny kryzys, w szkołach brakuje nauczycieli, za chwilę się okaże, że trzeba wyłączać latarnie czy ogrzewanie w publicznych budynkach i inne pożeracze energii. A nasi urzędnicy, zamiast już teraz wstrzymać niektóre projekty, zamiast szukać oszczędności czy wręcz zainwestować w np. fotowoltaikę na kilometrach kwadratowych dachów szkół, przedszkoli, urzędów czy szpitali, żyją w jakimś równoległym świecie, gdzie priorytetem są psie górki, pomniki i inne słomiane przedsięwzięcia. Liczy się przecinanie wstęgi, a nie realne działanie. Obudźcie się. 07:42, 09.09.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

KoszałkikocopałkikieKoszałkikocopałkikie

8 1

Ale to właśnie chodzi żeby te pieniądze wydać. Nie ważne, że zbliża się wielkimi krokami kryzys... Trza WYDAĆ i już 19:11, 09.09.2022


AaAa

2 1

Tak to jest jak się głosuje na chamów, którzy nawet na Ursynowie nie mieszkają 09:11, 15.09.2022


AnoAno

14 1

Moim zdaniem, dobra energia Psiej Górki wymaga logiki, nie polityki. Zmieńmy nazwę z wynalazców na społecznikow, uszanujmy czasy, przyrodę i przestańmy się kłócić?
A jak to było u naszego Barei? Psia Górka bez psów??? 09:48, 09.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Alan CAlan C

3 5

Na zdjęciu widzę 8 osób i wszystko w temacie.. Większość chce zmian 12:05, 12.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%