Zamknij

Dwuletnie dziecko zniknęło rodzinie z oczu. Policja pod szkołą

19:33, 18.02.2019 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 20:15, 18.02.2019
Skomentuj SK SK

Wszystko się dobrze skończyło, choć rodzina bardzo się wystraszyła. Podczas spaceru po Sadku Natolińskim z oczu krewnych zniknęło dwuletnie dziecko.

Dwuletnie dziecko "zawieruszyło się" opiekunom po godz. 17:00 w Sadku Natolińskim, czyli zielonym terenie w środku osiedla między Belgradzką, al. KEN, Żabińskiego i Małcużyńskiego. Krewni nie byli w stanie odnaleźć dziecka i wpadli w panikę. Zadzwonili na policję, by ta pomogła w poszukiwaniach.

Na miejscu pojawiło się aż pięć radiowozów policyjnych. Dziecko szybko się jednak odnalazło.

- Dwuletnie dziecko na niedługi czas zniknęło z oczu rodziny. Odnalazło się w pobliskiej szkole - mówi podinsp. Magdalena Bieniak z Komendy Stołecznej Policji. - Na szczęście dziecku nic się nie stało, jest całe i zdrowe - dodaje.

Akcja zakończyła się po godz. 18:00. 

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(13)

mehmeh

0 0

Zakopani pod szkołą? 22:03, 18.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

qweqwe

10 2

jak można "zgubić" dziecko???? takiego malucha można puścić samego na ogrodzonym placu zabaw, a nie na ulicy!!! 23:08, 18.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

accuweatheraccuweather

8 0

Ja nawet pieska (gdy okrążał kiosk RUCHu) nie spuszczałam z oka, a co dopiero dziecka. No, ale ja mam 60 latek, pewnie mam demencję, albo Atlheizmeia i co tam jeszcze. Na szczęście, dziecku nic się nie stało, pieskowi też nie, chociaż troszkę stresu pilnując ich, miałam. Takie tam... 23:50, 18.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

emekemek

13 2

Ludzie to mają siano we łbie. Dwulatka to się za rękę trzyma, a jak nie, to ma się oczy dookoła głowy i się go na chwilę z oczu nie spuszcza. 00:21, 19.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KolecKolec

14 3

5 radiowozów. Super, że Policja poważnie potraktowała zgłoszenie. A krewni? Za swoją niefrasobliwość powinni zapłacić. W PLN. 00:36, 19.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AlbinAlbin

11 3

Stracili z oczu 2 letnie dziecko. To co oni robili ?? Chyba że rośnie nowy rekordzista w biegach na 100 metrów. 01:59, 19.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

LolasLolas

13 2

Jak to co robili ??? ..... nos w ekran telefonu .... a że dzieci są sprytne to się schowało. 10:56, 19.02.2019


Rudy_z_NatolinaRudy_z_Natolina

6 0

Debile ! 09:29, 19.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NormalnyNormalny

6 6

O już nie przesadzajcie. Mogło się zgubić. Najlepiej to zwyzywać i ukamienować. Zdarza się. Najważniejsze, że nic się nie stało. A na przyszłość przestroga , aby z oczu nie spuszczać. Pozdrawiam serdecznie 11:25, 19.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

2%2%

5 0

Zwykle to wychodzi się ze szkoły do parku, a nie odwrotnie.
Ale widocznie bąbel usłyszał w radio, że matura z matematyki jest trudna i postanowił zacząć już przygotowania. 22:23, 19.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KaroKaro

0 0

Dzieciak powędrował nie do zwykłej szkoły a do szkoły językowej Simon Says :) i to go uratowało :) tam bezpiecznie poczekał na odnalezienie :) całe szczęscie że tak to się skończylo. 08:14, 21.02.2019


PZPZ

4 0

Opiekunowi w ZOO zginęły żółwie. Dyrektor pyta nieszczęsnego pracownika jak to się mogło stać, a ten odpowiada: Ani się obejrzałem panie dyrektorze , a te żółwie myk, myk, myk. To był dalszy krewny tych krewnych którym dwulatek , anie się obejrzeli jak myknął. 23:14, 19.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

1 0

W....dol dla opiekunów 11:24, 20.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%