Zamknij

Drogowcy, kiedy wreszcie to skończycie? Pół roku bałaganu przy rondzie Krahelskiej

13:38, 13.05.2021 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 16:04, 13.05.2021
Skomentuj SK SK

Już kilka miesięcy trwają prace nad odtworzeniem ronda Krystyny Krahelskiej. Ostatnio drogowcy z Astaldi zmienili geometrię skrzyżowania oraz wytyczyli przejście i ścieżkę rowerową po zachodniej stronie al. KEN. Kierowcy przejeżdżający przez rondo wciąż muszą mieć się na baczności. Kiedy ostateczny finał robót?

Cztery lata - dokładnie na taki okres drogowcy budujący tunel POW pod Ursynowem zabrali rondo im. Krystyny Krahelskiej u zbiegu alei KEN i Płaskowickiej. W jego miejsce wprowadzono skrzyżowanie z tymczasową sygnalizacją świetlną i zakazami skrętu w lewo.

Pod koniec ubiegłego roku, gdy wykopy tunelu były zasypywane, budowlańcy rozpoczęli prace nad odtwarzaniem dawnego układu komunikacyjnego. Nikt nawet nie przypuszczał, że potrwają one niemal pół roku!

W marcu widać już było zarysy przywracanego ronda, ale front robót ruszył dopiero w kwietniu. To wówczas powstały dojazdy do ronda, chodniki i ścieżka rowerowa. Wyznaczono tymczasowe przejścia dla pieszych, wrócił przystanek autobusowy na wysokości dawanej lokalizacji bazarku "Na Dołku".

- Trwa to i trwa. I końca nie widać. Ostatnio prace znowu zostały wstrzymane. Dlaczego? - pyta naszą redakcję kierowca pan Tomasz. - Wystarczyłoby raz, a dobrze wpuścić solidną ekipę i uwinęliby się w parę dni - dodaje nasz czytelnik.

Miasto nic nie wie, GDDKiA milczy...

Wg pierwszych zapowiedzi finisz prac miał nastąpić w weekend majowy. Drogowcy mieli wówczas wymalować pasy ronda półturbinowego i oddać je kierowcom do użytku. Ten plan spalił na panewce. Ulewne deszcze i nocne przymrozki opóźniły prace nad zmianą geometrii skrzyżowania. Po majowych świętach trwały jeszcze prace nad przejściem po wschodniej stronie alei KEN oraz przy dojazdach od strony centrum. Nadal kilka pasów jest niedostępnych, trzeba jeszcze wylać jedną warstwę asfaltu. Obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu.

Kiedy nastąpi koniec tej wielkiej, niekończącej się epopei drogowej? Jak udało nam się dowiedzieć nieoficjalnie - w pierwszy i zarazem świąteczny weekend czerwcowy - między 3 a 6 czerwca. 

Co ciekawe, o planach drogowców nic nie wie miasto, które w ubiegłym roku zatwierdziło Astaldi projekt tymczasowej organizacji ruchu. Na nasze pytania dotyczące prac na rondzie Krahelskiej nie odpowiada również od kilku dni Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Od wielu miesięcy wysyłamy też - w różnych sprawach - zapytania do wykonawcy, firmy Astaldi. Odpowiedzi brak.

Na próżno też - o pracach na rondzie - szukać jakichkolwiek informacji na stronach internetowych budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, gdzie powinny trafiać wszystkie komunikaty dotyczące utrudnień dla kierowców. Ot, taka "polityka informacyjna".

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

BoomBoom

11 2

Astaldi pracuje jak zwykle - skokami. Jak się zbliżają jakieś negocjacje to pracują od rana do nocy, ale potem prace się zatrzymują lub ciągną jak guma z majtek. 13:59, 13.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

aa

1 1

no ale jak tam sie pojawia 30 chłopa i 4 walce , etc to robi wrażenie :) 15:24, 13.05.2021


reo

  jako jako

10 2

I znowu Redaktor Kińczyk podaje nieprecyzyjne informacje. Skończą rondo między 3 a 6 czerwca. Ale którego roku, Redaktorze, którego roku? Bo przecież jeszcze kilka aneksów covidowych Astaldi zamierza podpisać. Ostatnio kupili asfalt zarażony covidem i musiał leżeć na kwarantannie i stwardniał. Więc do wyrzucenia. Budowanie ulic to duże wyzwanie przecież. 15:41, 13.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaroJaro

5 6

Powód jest prosty. Ostatnie dni to nieustające deszcze zenitalne i nocne spadki temperatury poniżej zera. W takich warunkach nie da się asfaltować ani betonować. A tak na drugą nóżkę: za to prace na "130 metrach wstydu" idą pełną parą. Drogowcy "miejscy" (ci dobrzy) chcą zawstydzić drogowców "rządowych" (tych złych) tempem i rozmachem prac. Wszystko wskazuje na to, że ukończą połączenie dzielnic znacznie przed oddaniem tunelu i zjazdów. I będą w ciemnych okularach i z fają z wyższością spoglądać na nieogarniętych z gdaki... 15:53, 13.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

YtYt

0 0

Kiedy zjazd/wjazd bedzie czynny? 16:43, 13.05.2021


AresAres

10 1

Mrozy Panie, że końca zimy nie widać 18:52, 13.05.2021


AresAres

8 1

Państwowa GDDKiAi włoski wykonawca. Optymalny dobór recepty na katastrofę. 18:51, 13.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObserwatorObserwator

3 1

Na oko to Astaldi przy budowie tunelu o czymś zapomniało... Tuż przy KEN po południowo-wschodniej stronie tunelu znów pojawił się głęboki wykop z palami - być może to miało być wyjście awaryjne, o którym zapomniano - nie wiem. Ale wykop trwa a prace stoją... 08:16, 14.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tmktmk

0 1

Jak obserwuję inwestycje drogowe w naszym kraju, to dochodzę do wniosku, że poziom obijania się pracowników z czasów minionych był niewielki w porównaniu z obecnymi inwestycjami. Wymiana chodnika na Marszałkowskiej ujawnia tępo dzienne 2 płytki chodnikowe/ 5 robotników/ doba.
W Turcji na moich oczach w 14 dni wybudowano 12 kilometrów autostrady. 15:14, 14.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

0 0

Nie pół roku a trzy lata trwa chocholi taniec. Miliony zapór i pachołków drogowych tresują neurobiałki w wszechprzeszkodach i są jednocześnie gigantyczną odwirką. Docelowe inteligentni bezobjawowo nie zarejestrują pogorszenia przepustowości skrzyżowania po "odbudowie", hi, hi. Oczywiście nie zauważą, że w tym czasie Chińczycy dolecieli do Marsa, pokręcili się trochę na orbicie i wylądowali, ha, ha. Przecież to takie proste. 15:00, 16.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%