Zamknij

Dramat w pogotowiu. 13 osób z bazy na Ursynowie w kwarantannie

20:15, 20.04.2020 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 21:17, 20.04.2020
Skomentuj SK SK

Pracownicy stacji pogotowia na Ursynowie znów w kwarantannie. Wszystko przez koronawirusa wykrytego m.in. u kierowcy z Mokotowa, który miał kontakt z innymi załogami stołecznych karetek.

Wszystko zaczęło się od wykrycia koronawirusa u trzech pracowników stołecznego pogotowia - na Bemowie i Mokotowie. Jednym z zakażonych osób jest kierowca, który kontaktował się z innymi ratownikami, m.in. wydawał im sprzęt. Z tego powodu na kwarantannę trafiło już 58 pracowników pogotowia z całej Warszawy. W tym 13 osób z ursynowskiej stacji przy ul. Jastrzębowskiego.

W niedzielę stacja ursynowska nie obsługiwała wezwań, wszystkie karetki zostały uziemione. Dopiero po godz. 23:00 wznowiono pracę zespołów ratowniczych. Dziś rzeczniczka wojewódzkiego Sanepidu w Warszawie poinformowała, że w sumie kwarantannę nakazano 45 pracownikom z Mokotowa oraz 13 z Ursynowa. A przed nami jeszcze decyzje w sprawie 23 pracowników stacji karetek na Bemowie.

- Zgodnie z obowiązującymi zaleceniami, wszystkie osoby będą przebywać na kwarantannie, a co najmniej po siedmiu dniach zostaną u nich przeprowadzone testy na obecność koronawirusa - informuje Joanna Narożniak z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie.

Jak udało nam się ustalić ursynowska stacja wyczekiwania przy Jastrzębowskiego działa w miarę normalnie, a karetki wyjeżdżają do wezwań, choć z trudem zapewniono obsadę. 

O sytuacji w pogotowiu ratunkowym w rozmowie w portalem TVN Warszawa mówi anonimowo jeden z warszawskich ratowników. Jego zdaniem ludzi jest za mało i brakowało ich jeszcze przed pandemią. Zawodzi również zaopatrzenie w środki ochrony osobistej.

Jednak według ratownika największym błędem jest brak izolacji od siebie poszczególnych zespołów. - Każdy pracuje z każdym. Działamy w trybie rotacyjnym, jesteśmy przerzucani ze stacji na stację - opowiada portalowi. Wystarczy więc jeden przypadek koronawirusa, by narazić pozostałych ratowników. 

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Lukasz436Lukasz436

12 0

I tak nie zabije nas Koronawirus tylko zawał bo nikt nie przyjedzie... 22:37, 20.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

zwykły obserwatorzwykły obserwator

1 8

Ciekawostka, Mazowieckie bije na głowę resztę kraju w epidemii w służbie zdrowia. Dlaczego najbogatsza część Polski taka zafajdana i niechlujna? To raczej pachnie dywersją, a widać jak Ratusz "walczy" z wirusem, niby nieudolnie, "...obserwujemy, przyglądamy się...", hi, hi, a patogen korzysta z zaproszenia i robi swoje, hi, hi. 09:50, 21.04.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

oeidnwoeidnw

6 1

A co ma ratusz do walki z wirusem? 10:12, 21.04.2020


DfgDfg

6 0

Ratusz tylko wspomaga walkę z wirusem.
Przy okazji sprostowanie: mazowieckie nie należy do najbogatszych. Zamożna jest tylko Warszawa. Reszta województwa wypada słabo. W dodatku nie ma to związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. 10:27, 21.04.2020


ZaniepokojonyZaniepokojony

0 2

Zapłacili ci już za ten wpis ? 10:58, 21.04.2020


Kasiu JasiuKasiu Jasiu

7 8

To prywatna firma i jej prywatny problem. Szkoda że profesor Balcerowicz nie zdążył sprywatyzować wszystich szpitali. Było by jak w USA albo lepiej. Jak ktoś jest biedny i stary to i tak nie ma z niego porzytku dla kapitału prywatnego. Chorym na Kovid przypomnę słowa wielkiego polityka, byłego premiera, europosła Cimoszewicza:"trzeba się było ubezpieczyć". 10:59, 21.04.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

mój nikmój nik

0 0

ty kowboju od polityki - załogi karetek z ursynowa często widywane były w okolicznych sklepach m.in w żabce. To nie prywatna firma i jej problem jak sugerujesz.. używaj głowy nie tylko do noszenia włosów.. 19:59, 22.04.2020


KronikKronik

0 1

Przecież to też słowa Adriana??!! 12:57, 23.04.2020


0%