Zamknij

Dramat rodzin z Kłobuckiej. Mieszkania wyłączone z użytku

14:13, 06.06.2020 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 21:00, 06.06.2020
Skomentuj SK SK

Dwa mieszkania w bloku przy ul. Kłobuckiej, w którym dziś rano nastąpiła eksplozja, zostały wyłączone z użytkowania. Taką decyzję podjął inspektor nadzoru budowlanego. Oznacza to dramat dla dwóch rodzin zamieszkujących te mieszkania. Dzielnica oraz ośrodek pomocy społecznej zaoferowały swoją pomoc.

Mieszkanie, w którym dziś rano doszło do wybuchu jest całkowicie zniszczone. Jak podkreślają strażacy, zniszczeń dokonała siła eksplozji, a w mniejszym stopniu niewielki pożar, który zastali w środku. Nadal nie wiadomo jak doszło do eksplozji. Sąsiedzi przekazują sobie informację o akumulatorze w hulajnodze elektrycznej, ale służby tego nie potwierdzają do czasu zakończenia dochodzenia. Drugą z możliwych przyczyn jest wybuch butli z gazem. Ale jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, na miejscu nie ma śladów po butli.

Wiceburmistrz Ursynowa Bartosz Dominiak, który był w mieszkaniu dziś po południu potwierdził nam, że w środku była hulajnoga elektryczna. Nie chciał jednak wypowiadać się na temat przyczyn eksplozji.

- Ustalenie przez policję przyczyn zdarzenia jest dla nas bardzo ważne, także ze względu na to, abyśmy mogli wiedzieć, czego lokatorzy w mieszkaniach komunalnych nie powinni przechowywać - mówi w rozmowie z Haloursynow.pl.

Przed ósmą lokatorzy domu komunalnego usłyszeli huk i krzyki. Sąsiedzi nie mogli dostać się środka mieszkania, drzwi zostały wyważone dopiero przez strażaków. Karetka, policja, strażacy, pogotowie energetyczne i gazowe przyjechały dość szybko.

Dwa mieszkania wyłączone z użytku

Po tragedii w szpitalu znalazło się troje lokatorów mieszkania na drugim piętrze - kobieta i jej dwójka dzieci. Dzieciom nic się nie stało, ale pozostaną na noc na obserwacji w szpitalu, gdzie towarzyszyć im będzie ojciec. Z niewielkimi obrażeniami ciała, poprzoną ręką, z pożaru wyszła matka.

W wyniku akcji strażackiej zalane zostało mieszkanie na pierwszym piętrze, znajdujące się pod mieszkaniem, w którym doszło do eksplozji. Oba lokale zostały wyłączone z użytkowania decyzją inspektora nadzoru budowlanego.

- W tej chwili trwa sprawdzanie instalacji elektrycznej w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Mam nadzieję, że w poniedziałek lub wtorek jego mieszkańcy będą mogli do niego wrócić - mówi Jakub Berent, zastępca burmistrza Ursynowa.

Rodzina z niepełnosprawnym dzieckiem na wózku inwalidzkim, której mieszkanie zostało zalane wodą z akcji gaśniczej dostała zakwaterowanie w jednym z ośrodków na Ursynowie. Z kolei najbardziej poszkodowana rodzina, która w tej chwili przebywa w szpitalu - szybko nie wróci do mieszkania. Inspektor nadzoru budowlanego nakazał przeprowadzenie generalnego remontu. Rodzina otrzyma wsparcie od dzielnicy.

- Jestem umówiony z ojcem dzieci na telefon. Jeśli tylko będą potrzebowali doraźnej pomocy, mamy dla nich zarezerwowane miejsce w hotelu - mówi wiceburmistrz Berent.

Dzielnica już szykuje się do wyremontowania uszkodzonej elewacji budynku, balustrady balkonowej oraz mieszkania komunalnego. Dziś po południu ekipa zamówiona przez ratusz instalowała zabezpieczenia na elewacji.

Pozostali lokatorzy bloku przy Kłobuckiej 18d wrócili do swoich mieszkań. Przez kilka dni mogą nie mieć jednak energii elektrycznej.

[ZT]14967[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Bruno z Marsa Bruno z Marsa

4 0

Ciekawe, bo ani lion ani nawet lipo nie potrafi wybuchnąć w taki sposób, zjarać całe mieszkanie pewnie, ale nie wywalić z tynkiem i bez śladów nawet okopcenia. Jak zwykle sensacja i ploty zamiast napisać, że przyczyny nie są jeszcze znane. 01:24, 07.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

passpass

3 9

Ciekawe, że wybuch nie wybił szyb, tylko wywalił okna razem z futrynami. Potwierdziła się fuszerka z jaką mamy doczynienia we wszystkich budynkach na tym osiedlu. Ale nic to - przyjedzie Rafał i naprawi taśmą klejącą i będie git. 11:25, 07.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

socialsocial

0 0

bieda na tej kłobuckiej? ,na belwederskiej nie maja takiej hulajnogi... 11:39, 07.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wrawra

0 0

`social to jak Ci szkoda ze na belwederskiej nie ma to moze trzeba sobie zakupic a jak sie nie ma za co to za robote trzeba się wziąc. 10:00, 08.06.2020


SCHSCH

4 6

"Sąsiedzi przekazują sobie informację o akumulatorze w hulajnodze elektrycznej" -

co za kurwa debile. Akumulatory jak te, mimo że trzymają energię o bardzo wysokiej gęstości nie wybuchają. To nie jest jebane C4. Akumulator się rozszczelni, zapali i zadymi - ale opary są na tyle niebezpieczne, że zamiast wywalonego okna były 3 trupy. 11:47, 07.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WkirzonyWkirzony

3 0

Czy "eksperci" wreszcie wydadzą jakąś opinię, czy dalej będą się drapac po .... 12:10, 07.06.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aw1aw1

0 0

Ciekawa ta Kłobucka. Radośni goście tam pomieszkują. 22:37, 07.06.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

wrawra

1 0

`aw1 a myslisz ze takie sytuacje tylko na Kłobuckiej sie zdarzaja?? 09:58, 08.06.2020


0%