Czas i wspomnienia utrwalone na taśmie. Ulotne myśli i wnętrza domów zatrzymane w kadrze. Historia 40 lat Ursynowa opowiedziana przez jego rdzennych i napływowych mieszkańców. Już w najbliższy czwartek zobaczymy efekty pracy Mirosława Kilijańczyka, artysty, który postanowił stworzyć kronikę naszej dzielnicy.
W pierwszej odsłonie projektu „Órsynuf – portret nieznany” wzięło udział 10 rodzin. Wpuściły fotografa do swoich domów, dzieląc się wspomnieniami i pozwalając uwiecznić wnętrza mieszkań takimi, jakie są na co dzień. Był to początek nietypowej pamiątki dla przyszłych pokoleń.
- Z czasem tylko mury pamiętać będą te zmiany, meblościanki nie będą skrywać już koszul z mickiewiczowskim kołnierzem i spodni dzwonów – mówi artysta, który portretując bohaterów w ich najbliższym otoczeniu, chce wzbogacić pamięć o Warszawie.
Teraz będziemy mieli okazję poznać kolejną odsłonę projektu - historie kolejnych 10 ursynowskich domostw - których lokatorzy zdecydowali się dołączyć do tworzenia tego nietypowego dzieła.
- Cykl fotografii jest dokumentem mającym charakter ponadczasowego zapisu tego, jak żyją ludzie jak podporządkowują sobie niewielkie przestrzenie mieszkań, jak też wnętrza te zmieniają się w okresie tak długiego zamieszkiwania – opowiada autor projektu. – W tej edycji najstarszy bohater ma 83 lata, a najmłodszy rok – dodaje.
Na stronie projektu można obejrzeć prace, które powstały podczas tworzenia pierwszej części wystawy oraz posłuchać nagranych opowieści mieszkańców. Artysta przyznaje, że jego marzeniem jest wydanie kroniki w formie drukowanej oraz wystawa wszystkich 65 plansz z fotografiami.
Tymczasem wernisaż wystawy fotograficznej "Órsynuf - portret nieznany - kontynuacja" odbędzie się w czwartek 21 lutego o godz. 18:30 w Dzielnicowym Ośrodku Kultury przy ul. Kajakowej 12b. Będzie można spotkać się tam z twórcą zdjęć i z częścią ich bohaterów.
W GALERII ZDJĘCIA Z UBIEGŁOROCZNEGO WERNISAŻU ARTYSTY W DOMU SZTUKI:
[FOTORELACJA]2800[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz