Czy warto myśleć o maturze już w pierwszej klasie podstawówki? Okazuje się, że tak!

Maksymalny wynik na maturze rozszerzonej, a może matura międzynarodowa? Przepustka na najlepsze uczelnie w kraju i za granicą? Rodzicu! Możesz o to zadbać już teraz, kiedy Twoje dziecko dopiero zaczyna naukę w szkole podstawowej! 

Tysiąc godzin nauki języka angielskiego

Dlaczego warto pomyśleć o tym już teraz? Szacuje się, że na osiągnięcie wysokiego poziomu biegłości (C1 w skali CEFR) w języku angielskim potrzeba około 1000-1200 godzin efektywnej nauki. To naprawdę sporo, dlatego warto zabrać się za to jak najwcześniej. Jak łatwo policzyć, przez 12 lat nauki, od pierwszej klasy podstawówki do matury, nasze dziecko powinno uczyć się w stałym tempie około 100 godzin efektywnej nauki w każdym roku szkolnym (tj. około 3 godzin tygodniowo), aby móc osiągnąć takie rezultaty. Gwarancją sukcesu jest zatem systematyczność i odpowiednio wczesny start!

A może wystarczą 3 godziny bajek po angielsku? 

Na pewno nie zaszkodzą (chyba że ucierpią postawa lub wzrok), jednak aby robić stałe postępy w nauce języka, którego na co dzień nie mamy szansy używać w sposób naturalny, potrzebujemy efektywnych lekcji, czyli takich, na których stale uczymy się czegoś nowego zamiast wpadać w pułapkę tzw. false beginners. Efektywna nauka oznacza, że każda lekcja jest dobrze przemyślana, logicznie powiązana z tym, czego uczniowie nauczyli się wcześniej i czego będą się uczyć na kolejnych zajęciach. Nauczyciel pomaga nam odkryć reguły rządzące językiem i wspiera nas w utrwalaniu wiedzy.  Zarządza całym procesem, aby pomóc nam osiągnąć jak najlepsze rezultaty, pilnuje tempa i monitoruje postępy.

Wiecznie od początku…

Znacie to z własnego doświadczenia? Co roku ze świeżym zapałem rozpoczynamy naukę języka angielskiego i co roku czujemy, jakbyśmy gonili własny ogon? Część rzeczy z podręcznika już mniej więcej kojarzymy, więc nudzi nas uczenie się ich po raz kolejny, ale wciąż nie mamy wystarczająco dużo wiedzy i pewności siebie, aby ruszyć dalej. Im bliżej czerwca, tym większe zniechęcenie. Jak uniknąć tej pułapki? Jeśli będziemy poruszać się w chaosie, kręcić w kółko, działać bez planu –  na zawsze utkniemy w językowym błędnym kole! 

Mam plan!

Nauczanie języka to długi i złożony proces, a zatem trzeba mieć plan, wiedzieć, co chcemy osiągnąć i punkt po punkcie zbliżać się do celu! Warto zaufać szkole języka angielskiego, która wypracowała sobie odpowiedni know-how, ma doświadczenie i patrzy daleko w przód, a jednocześnie potrafi pracować z najmłodszymi uczniami, przekazując im radość płynącą z nauki.

Na co zwrócić uwagę?

Dlatego wybierając szkołę językową dla dziecka, zwróć uwagę, czy nauczanie jest tam zaplanowane długofalowo. Czy szkoła już na początku drogi potrafi Ci powiedzieć, co Twoje dziecko będzie umiało za 3, 5 a nawet 10 lat? 

Czy materiały wyznaczają jasną ścieżkę rozwoju, czy może są to przypadkowe podręczniki z różnych wydawnictw? 

W jaki sposób szkoła kontroluje postępy uczniów i czy dostarcza rodzicom stałego wartościowego feedbacku? 

Czy grupy są odpowiednio dobrane względem nie tylko wieku, ale i aktualnego poziomu wiedzy, tak aby każdy uczeń rozwijał się w optymalnych warunkach –  nie nudząc się, czekając na uczniów, którzy umieją nieco mniej, ale też bez stresu, że inni umieją już znacznie więcej?

Zaufaj ekspertom

O tym, że rozwój językowy dziecka to jeden z najważniejszych aspektów jego edukacji, nie trzeba już chyba dziś rodziców przekonywać. Droga do doskonałej znajomości języka jest długa, ale jednocześnie może być dla dziecka wspaniałą przygodą. Świetna znajomość angielskiego to dar na całe życie, bez względu na to, co nasze dziecko zdecyduje się robić w przyszłości. To ogromny kapitał na start, waluta, która nigdy nie straci na wartości. Rodzicu Pierwszaka, nie czekaj!

Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak dzieci uczą się języka obcego?  7 września o 21 zapraszamy na bezpłatne Webinarium dla Rodziców!