Zamknij

Co robi Miś Polarny na Ursynowie? WYWIAD

10:26, 04.09.2021 Marta Siesicka-Osiak
Skomentuj Archiwum Rodzinne Misia Archiwum Rodzinne Misia

Miś Polarny na Ursynowie? To nie żart! To naprawdę poważna sprawa, bo jego celem jest nagłaśnianie spraw związanych z klimatem. Warto go posłuchać, bo naprawdę wie, o czym mówi.

Zimą można było zobaczyć go m.in. na Kopie Cwila, gdzie informował mieszkańców korzystających z uroków zimy o... zmianach klimatu. Na co dzień mieszka na Ursynowie, ale spotkacie go wszędzie, gdzie mówi się o sprawach związanych z klimatem. Na lodowcach zna się jak mało kto, nie stroni też od tematów społecznych. Zatem: proszę państwa, oto miś!

Skąd Miś Polarny wziął się na Ursynowie?

Najprawdopodobniej przyjechał metrem, lub też „wykorzystał odlot wędrownych ptaków”, a może ktoś go podrzucił autem? Trudno powiedzieć. Jedyne co można stwierdzić z całą pewnością, że narodził się gdzieś między Powiślem a Grodziskiem Mazowieckim.

Ciąża przebiegła bez większych komplikacji, acz trzeba odnotować fakt, że jak na Misia Polarnego trwała nieco krócej niż zwykle to bywa u innych przedstawicieli jego gatunku. Może właśnie dlatego Miś jest nieco mniejszy od swoich rówieśników.

Jaką ma misję?

Miś Floe to Miś Aktywista, który za cel obrał sobie przede wszystkim nagłaśnianie spraw związanych z klimatem. Samo jego imię jest symboliczne i oznacza krę lodową, co ma odnosić się do topniejących lądolodów i lodowców. Tu się teraz rozgadam na poważnie, więc się przygotuj!

Topnienie tych lodowców i lądolodów odbywa się obecnie na niespotykaną od tysięcy lat skalę. Szacuje się, że do 2050 roku będzie co najmniej jedno takie lato, gdzie lody morskie Arktyki ulegną całkowitemu rozpuszczeniu. Winny temu jest człowiek, który to w sposób bezdyskusyjny przez swoją działalność powodującą emisje gazów cieplarnianych, odpowiada za zmiany klimatu. Mówi o tym choćby niedawno opublikowany, najnowszy raport Międzynarodowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (w skrócie IPCC), będącego ciałem doradczym ONZ. Wspomnę tylko, że raport ten przygotowały setki naukowców na podstawie bardzo, bardzo wielu recenzowanych artykułów naukowych.

fot. Misio w "Sprzężeniu" Otwartej przestrzeni aktywizmu klimatycznego na Żoliborzu, podczas wymiany ubrań organizowanej przez Exctintion Rebellion Youth.

Dla niedźwiedzi polarnych (które polują głównie na lodzie) to topnienie to bardzo niebezpieczne zjawisko, są gatunkiem narażonym na wyginięcie. A zatem może być tak, że pewnego roku, nasze prawnuki mogą nie mieć już możliwości zobaczyć żywych misiów polarnych. Czy to nie straszne? Ktoś, kto nie lubi zwierząt, mógłby kolokwialnie powiedzieć, że jemu to rybka, ale obecne zmiany klimatu, to nie tylko zagrożenie dla niedźwiedzi polarnych, to zagrożenie dla całych ekosystemów w tym również dla życia nas ludzi.

Pożary w Stanach, Australii, w południowej Europie, powódź w Niemczech, tornado w Czechach. To dopiero delikatna zapowiedź tego, jakie życie nas czeka w obecnym i kolejnym stuleciu. Każdy ułamek stopnia, o który zmniejszymy ogrzewanie naszej planety (przez redukcję emisji gazów cieplarnianych), ma olbrzymie znaczenie dla naszego przyszłego życia jako ludzi na tej planecie.

Trzeba dodać, że gdy przekroczymy pewien punkt krytyczny emisji, zmiany mogą być już nieprzewidywalne i nieodwracalne. Weźmy np. samo ogrzewanie Arktyki, może ono wpłynąć na roztopienie wiecznej zmarzliny, co spowoduje uwolnienie olbrzymich ilości skumulowanego w niej metanu (gazu cieplarnianego znacznie gorszego od CO2), co napędzi ogrzewanie planety nawet bez naszego udziału. Możemy więc ściąć nasze emisje do zera, ale jeśli nie zrobimy tego dość szybko, w pewnym momencie może nie mieć już to żadnego znaczenia. Mówiłem, że się rozgadam. Sorry.

To wróćmy do Misia Aktywisty…

Jest symbolem zmian klimatu, wymierania. Jego imię oznacza krę lodową, lecz gdy wołamy po angielsku Floe, brzmi to trochę również jak Flow, co z kolei oznacza przepływ i cytując za Wikipedią: „Pojęcie z pogranicza psychologii pozytywnej i psychologii motywacji. [...] według którego flow jest stanem między satysfakcją a euforią, wywołany całkowitym oddaniem się jakiejś czynności”. Imię Misia Aktywisty jest więc dwuznaczne. Myślę, że najlepiej oddaje to jeden z transparentów Misia: „Kochanie to nie czas na wymieranie, kryzys klimatyczny powstrzymasz przez działanie”.

fot. Naszywki robione metodą sitodruku, które są czasem rozdawane ludziom przyglądającym się Misiowi na ulicy.

Zatem główna Misja? Informowanie w niecodzienny sposób o zmianach klimatycznych, chociaż klimat to nie jedyny podejmowany przez niego temat, interesują go również inne sprawy społeczne, np. zdaniem Misia: „każdy człowiek powinien mieć prawo do kochania innego drugiego człowieka bez względu na jego płeć”. Lodowce! Miłość!

W jakich akcjach Miś brał udział do tej pory?

Było ich trochę. Misio generalnie lubi bardzo wpadać na akcje różnych cudownych grup działających dla klimatu np. Młodzieżowego Strajku Klimatycznego, Extinction Rebellion, Strajku dla Ziemi czy Rodziców Dla Klimatu i wzmacniać ich przekaz przez swoją osobę i to chyba czasem nawet trochę działa, jako iż Miś skupia uwagę ludzi bardziej niż przeciętny przechodzień - zwłaszcza dzieci i niewyspanych ludzi w metrze, którzy widząc go, nie są pewni czy aby na pewno już się obudzili, ale nie tylko ich.

Floe czasem też sam wypada na miasto, by o czymś wspomnieć. Generalnie jest wyznawcą hasła „Dla Klimatu ponad podziałami”. Myślę, że najczęściej Misio brał udział w akcjach, które dotyczyły węgla. W kwestii klimatu - Sprawiedliwa Transformacja Energetyczna to jedno z największych i najważniejszych wyzwań, przed którymi stoi Polska, a do którego realizacji zabiera się ona bardzo niechętnie. Powinniśmy jednak wymuszać na swoich politykach (bez względu na opcje polityczne), by nasz kraj odszedł od węgla jak najszybciej. Ma to olbrzymie znacznie dla klimatu!

Jakie Floe ma plany na przyszłość?

Misio przede wszystkim lubi działać i łączyć różne grupy ludzi, by działać wspólnie dla większego celu. Uważa, że najfajniejszą rzeczą w ruchu klimatycznym jest jego zróżnicowanie. To cudowne, bo możesz zawsze znaleźć coś dla siebie spośród całej palety ruchów klimatycznych.

Jest Extinction Rebellion, którego głównym wyróżnikiem działania jest nieposłuszeństwo obywatelskie, np. blokownie ulic, by wymusić zmiany na politykach. Jest Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, którego działania według jego zasad są już zawsze legalne, ale nie mniej ważne dla nas. Ostatnio np. działają bardzo silnie za wprowadzeniem edukacji klimatycznej do szkół. Są Rodzice dla Klimatu, miejsce dla rodziców (i nie tylko), którzy się troszczą o przyszłe pokolenie i chcą im zostawić miejsce zdatne do życia, dlatego mówią i działają dla klimatu. Jest też wiele innych ruchów, których nie sposób tu wszystkich naraz wymienić, oddając ich specyfikę.

fot. Miś podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej z własnoręcznie wykonanym szalikiem kibica z hasłem „Redukuj CO2".

Co chcę przekazać: możesz być rebeliantem, uczennicą, lekarzem bądź studentem, lubić książki bądź rowery, być kimś głośnym bądź cichym. W ruchu klimatycznym jest miejsce dla Ciebie i to, co do niego od siebie wniesiesz, może być bardzo ważne!

Niektórzy lubią myśleć, że ruch klimatyczny jest ruchem lewicowym. Moim zdaniem nie ma on jednoznacznego miejsca. Ostatnio poznałem chłopaka, który swoją osobą był żywym przykładem tego, że (przynajmniej w jego przypadku, a przynajmniej takie odniosłem wrażenie i mniejsza o to skąd takie wnioski) ta myśl o tylko lewicowości jest nieprawdziwa.

Dowiedziałem się od tego człowieka bardzo ciekawej rzeczy, że kalkulatory węglowe zostały wynalezione przez firmy naftowe, by zrzucić odpowiedzialność za zmiany klimatyczne na konsumenta (nasze indywidualne wybory są ważne, ale nie mają decydującego znaczenia dla przyszłości planety). To bardzo ciekawe. Wiem, że gdyby tego chłopaka tam wtedy nie poznał, nie dowiedziałbym o tym fakcie lub mógłby on do mnie dotrzeć znacznie później, a też nasze poglądy na różne inne sprawy były tak odmienne, że nie wiem, czy spotkalibyśmy się w innym miejscu gotowi na rozmowę.

Czasem więc ruch klimatyczny działa jak pomost między ludźmi, są ludzie radykalni, mniej radykalni, z lewej, z prawej, ze środka. Czasem uczymy się sztuki dawno zapomnianej - rozmowy, spróbować spojrzeć na świat oczami drugiego człowieka, zrozumieć co nim kieruje, dostrzec różnice, wyciągnąć z tego wartość, a wszystko w znacznie większym celu: powstrzymaniu zmian klimatycznych i uratowania tej planety.

Misio chciałby swoją osobą wzmacniać ten pomost i przez swoje różne, czasem żartobliwe akcje, posturę - być osobą, która zwraca uwagę na klimat osób, które normalnie by się nim nie zainteresowały. To jego plany na przyszłość.

fot. "Narodziny" Misia.

Kim jest „Ojciec Misia", czyli Ty?

Kim jest „Ojciec Misia”? To pytanie ma szansę, by bezpowrotnie mnie wrzucić do jakiejś szufladki. Takiej, której ktoś mógłby nie chcieć otworzyć. Chociaż na pewno dla kogoś już w takiej jestem, po wzmiance o prawie do miłości. Mógłbym więc mówić o jakichś instalacjach artystycznych, które wykonywałem, działając jako wolontariusz w różnych organizacjach prawno-człowieczych, bądź na własną rękę. Mógłbym mówić o jakichś istotnych osiągnięciach (z mojego punktu widzenia) lub ich braku - tylko po co?

Jestem zwyczajnym chłopakiem. Może tylko czasem trochę bardziej pokręconym, by włóczyć się po mieście z Białym Niedźwiedziem. Walniętym Artystą. Pytanie jednak zostało zadane: „Kim jest „Ojciec Misia”. Więc odpowiada: Kimś, kto jak kiedyś usłyszy „przeczytałem raport IPCC po Twoim wywiadzie” lub „Wstąpiłem do ruchu klimatycznego po przeczytaniu Twojej wypowiedzi” to będzie miało dla niego, dla mnie wartość, acz nie wiem czym mam aż taką siłę. ;) Działaj teraz!

Dzięki za rozmowę.

Co jeszcze porabia Miś? To możecie sprawdzić na jego Instagramie.

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%