Zamknij

Baza budowy pod oknami. Na Surowieckiego gorzej niż było!

16:18, 05.03.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 16:32, 05.03.2019
Skomentuj SK SK

Błoto, kurz, zniszczona zieleń i hałas ciężkiego sprzętu budowlanego już od rana - to codzienność mieszkańców ul. Surowieckiego. Kłopotliwy sąsiad to wykonawca ścieżki rowerowej i chodnika wzdłuż ul. Puławskiej. Miał zniknąć do końca ubiegłego roku, ale nadal ma tam swoją bazę. Gehenna mieszkańców potrwa jeszcze kilka miesięcy. 

O sprawie pisaliśmy we wrześniu 2018 r. Należący do miasta Zakład Remontów i Konserwacji Dróg, który buduje ścieżki rowerowe i chodniki wzdłuż Puławskiej obiecywał, że utrudnienia potrwają najwyżej trzy miesiące.

- Chciałbym wierzyć, że zdążą do końca grudnia. Jak się zacznie psuć pogoda, przyjdzie mróz czy spadnie śnieg, to wcale tak różowo może nie być. Żeby nas tylko wiosna z tą hałdą nie zastała - martwił się wówczas się pan Bogdan.

Wiosna tuż, tuż, a wielka hałda ziemi i kruszywa nadal straszy obok bloków przy Surowieckiego, mieszkańcy wciąż żyją jak na budowie. Zmiana jest tylko taka, że zniknął gruz, a teraz zalega materiał do budowy ścieżek i trawników.

ZRiKD tłumaczy, że w tym rejonie ma zaplecze i jest to jedyna lokalizacja możliwa w tej okolicy. Nie dało się jej przenieść w inne miejsce.

- Ziemię, która tam leży wykorzystamy do uzupełnienia trawników, a kruszywo do budowy ścieżek rowerowych na odcinku od alei Lotników do ulicy Wilanowskiej. Chcielibyćmy zacząć to robić do końca kwietnia - wyjaśnia Karina Stopa rzecznik Zakładu.

Wszystkie prace mają potrwać do lipca. Do tego czasu wykonawca prawdopodobnie będzie miał swoje zaplecze pod oknami mieszkańców Surowieckiego 12. Nie jest to dobra informacja, gdy przyjdą upały, piasek będzie się roznosił po całej okolicy.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(15)

Ania. . .Ania. . .

13 13

kiedyś całe ursynów to był plac budowy i żyło sie dobrze...szukacie tematów na siłe.... 20:24, 05.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

rysiurysiu

15 30

Ludzie, budują ścieżki rowerowe, a wy marudzicie. Za parę miesięcy będziecie zadowoleni, że rowerem można pojechać do Piaseczna. Ursynów ma coraz więcej dróg dla rowerów. Jest super. 20:54, 05.03.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AZXAZX

30 16

@rysiu - powiedz mi a ile osób tam będzie chciało jechać rowerem? Już widzę te tłumy pędzące na rowerach całymi rodzinami na zakupy do Decathlonu czy też do outletu po drugiej stronie. Po nowy samochód do salonów wzdłuż Puławskiej też pojadą na pewno rowerem. Sellgros z kolei będzie obsługiwał wyłącznie riksze. „Zielony” Ursynów jak nic będzie wszędzie jeździł rowerami - dzieci do żłobka na trójkołowcach aby było bezpiecznie, starsi do szkoły już na normalnych a w tym czasie rodzice na drugi koniec miasta również rowerem. Rysiu - obudź się:) 07:59, 06.03.2019


JaroJaro

13 26

AZX - nie generalizuj i nie przedstawiaj sprawy wyłącznie z własnej perspektywy. DDR wzdłuż Puławskiej jest bardzo potrzebna. Przeszkadzali Ci rowerzyści na Puławskiej? Teraz nie będą. Oni będą bezpieczniejsi, Ty będziesz szczęśliwszy, że ich na ulicy nie oglądasz. Z tym "bezpieczniejsi", to trochę przesadziłem... Smutna refleksja jest taka, że zbyt dużo kierowców przy skręcaniu w prawo nie zwraca uwagę na to, czy po DDR akurat ktoś nie jedzie. Perspektywę zmienia znakomicie przejechanie się czasem na rowerze. Polecam. Tak samo niektórym rowerzystom, polecam czasem pojechać samochodem. Warto mieć spojrzenie z obu stron "barykady". 11:09, 06.03.2019


ObserwatorObserwator

0 3

A co będzie jak program budowy ścieżek rowerowych rozwinie się na inne ursynow skierowana ulice. 22:49, 05.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kazurkazur

11 1

Jeśli to jest uciążliwe to zapraszam na osiedle Kazury, z jednej strony bloku budowa POW z drugiej żłobka, 6 dni w tygodniu od świtu do późnego wieczora... Hałas, kurz, pył wszędzie, piach i błoto na ciągach pieszych, zniszczone trawniki, krzewy i drzewa - niektóre nawet w całości znikają choć to teren osiedlowy a nie budowy... I tak żłobek do końca roku 2019 a POW do sierpnia 2020 (!). 23:16, 05.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

malgosia1973malgosia1973

15 26

Do AZX, który w sposób nieuprawniony sposób generalizuje. Są ludzie, którzy roweru używają naprawdę często. Ja na przykład i zamówić, i odebrać samochód w salonie przy ul. Puławskiej pojechałam właśnie rowerem. Zamówić - bo wtedy jeszcze nie miałam samochodu... A odebrać - bo zamówiłam bagażnik rowerowy na hak i wszystko musiało być w praktyce sprawdzone. Do Decathlonu po zakupy odzieżowe tez jeżdżę rowerem. Czego i innym życzę. 10:51, 06.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

12 30

Brawo, wielki plus dla Ciebie! :-) Uprzedziłaś mnie o kilka minut z komentarzem. Nad sensownością niektórych projektów rowerowych można dyskutować, jednak DDR wzdłuż Puławskiej to nie jest ten przypadek. Oczywiście, przy odrobinie złej woli, można każdą tego typu inwestycję podważać. Ale, per analogiam, tak samo można podważać sens niemal każdej innej, nierowerowej, inwestycji. Życząc trzeźwego i życzliwego spojrzenia - pozdrawiam! 11:17, 06.03.2019


UrsynowiankaUrsynowianka

13 2

Uważam, że jazda na rowerze w mieście i wzdłuż tak ruchliwej trasy jaką jest Puławska to skrajna nieodpowiedzialność. Wielu rowerzystów uważa, że jazda na rowerze to samo zdrowie. Tak, jeśli jeździsz poza miastem, w lesie, parku, górach czy mazurach z dala od smogu i spalin samochodowych. Niestety rowerzyści nie chyba nie zdają sobie sprawy, że przy wysiłku fizycznym jego oddech jest dużo głębszy, a tym samym wdycha więcej zanieczyszczonego powietrza. Przy ulicach o natężonym ruchu samochodowym rowerzyści wdychają cała tablicę Mendelejewa. Ale kto komu zabroni... Tylko potem będzie płacz i zgrzytanie zębów - choroby płuc i rak. Wyrazy współczucia 23:06, 06.03.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

3 13

Szanowna Ursynowianko, niech każdy wybiera to, co mu odpowiada. To, co dla Pani jest skrajną nieodpowiedzialnością, dla innego nią nie jest. Oczywistym jest, że każdy myślący zdaje sobie sprawę, że okolice Puławskiej to nie środek parku narodowego. Jednak czy Pani, stojąc na Puławskiej w korku dłużej, niż ja jestem w stanie ją pokonać rowerem, nie wdycha tej tablicy Mendelejewa?? Zakładam, że oboje nie dysponujemy wiarygodnymi badaniami naukowymi, więc zadyskutowalibyśmy się na śmierć. Pozdrawiam 10:01, 07.03.2019


0%