Zamknij

Alegancki Dzień Patrona na Ursynowie. I polityczny spór!

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 16:37, 23.09.2024 Aktualizacja: 16:41, 23.09.2024
Skomentuj SK SK

Odpust w środku wielkiego miasta? Czemu nie! Zwłaszcza gdy połączony jest ze świętem patrona Warszawy. Był jarmark, była Alegancka Kapela i zespół Galicja, które przeniosły nas do czasów dawnego Mazowsza. Autorzy projektów z Budżetu Obywatelskiego dostali uściski od burmistrza. Niezadowolona z imprezy była za to radna Lewicy, która zarzuca dzielnicy pomieszanie tronu z ołtarzem.

Potupać nóżką w rytm przedwojennych szlagierów, a nawet potańczyć! Miniona niedziela upłynęła na Ursynowie pod znakiem Dnia Patrona Warszawy. Dla wierzących ważne było uczestnictwo we mszy świętej w intencji Warszawy w kościele pw. bł. Władysława z Gielniowa, który jest właśnie religijnym patronem stolicy. To XV-wieczny zakonnik, propagator języka polskiego.

Mszę tradycyjnie odprawił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Uczestniczyli w nim przedstawiciele władz miasta i dzielnicy, choć prezydenta Trzaskowskiego na niej - tradycyjnie - nie było. Pod koniec mszy zawierzono intencje małżeństw obchodzących w tym roku okrągłe rocznice swoich ślubów. Uroczystość uświetnił chór University Chamber Choir.

Po mszy oddawano cześć bł. Władysławowi z Gielniowa, którego pomnik znajduje się przed bazyliką przy ul. Przy Bażantarni. Wiązanki kwiatów złożyły władze Warszawy, Ursynowa, Mokotowa, przedstawiciele partii politycznych, radni, żołnierze oraz organizacje społeczne.

Alegancka impreza na Ursynowie!

Największą atrakcją dla największej części uczestników Dnia Patrona Warszawy był tradycyjny odpust. Na jarmarku regionalnym można było kupić rękodzieło z Mazowsza oraz przysmaki tradycyjne produkowane w naszym regionie: pieczywo, czosnek latowicki, wypieki z małych cukierni, miody, oleje, swojskie wędliny, ryby wędzone czy sery. Wybór oszałamiał, ceny też.

Było co zjeść - jak to na prawdziwym odpuście. Kiełbasa i karkówka w grilla, pieczone ziemniaki, warszawska pańska skórka, kołacze i mnóstwo innych tradycyjnych przysmaków.

Na okazałej scenie w parku Przy Bażantarni wystąpiła z bardzo udanym koncertem Justyna Jary z zespołem Alegancka Kapela. I to wystarczyło, by zabawa była przednia. W rytm przedwojennych i powojennych szlagierów warszawskich tupała niejedna nóżka. Na parkiecie tańczyło kilka par. Wystąpił też zespół Galicja, grający muzykę folkową. Grupa zabrała nas z muzyczną podróż po Mazowszu.

Nie można pominąć innego ważnego punktu imprezy. Burmistrz nagrodził 13 autorów zwycięskich projektów z Budżetu Obywatelskiego na rok 2025, dzięki którym będziemy mogli cieszyć się m.in. sezonowym lodowiskiem, ochroną pszczół, toaletami przy placach zabaw, poprawieniem sieci dróg rowerowych, skwerami czy zielenią przyuliczną.

Radna zarzuca pomieszanie tronu z ołtarzem

Przed Dniem Patrona nie zabrakło polityki. Radna miejska Lewicy Agata Diduszko-Zyglewska zarzuciła burmistrzowi Ursynowa "naruszenie artykułu 25 Konstytucji RP oraz Zarządzenia Prezydenta Warszawy z 8 maja 2024 roku". Chodzi o współorganizowanie uroczystości o charakterze religijnym przez urząd dzielnicy, na którą radna dostała zaproszenie. 

Diuszko-Zyglewska skarży się, urząd zaprosił na mszę świętą, odpust oraz poczęstunek u proboszcza po uroczystościach. Jej zdaniem narusza to zasadę rozdzielności kościoła od państwa, a promowanie rytuału katolickiego jest naruszeniem zarządzenia prezydent Warszawy, w którym zaleca się neutralność światopoglądową i religijną. Radna pyta w swojej interpelacji o podstawę prawną organizacji uroczystości przez dzielnicę oraz źródła jej finansowania.

Ratusz nie odpowiedział jeszcze na te pytania. Burmistrz Robert Kempa stwierdził natomiast, że Dzień Patrona na Ursynowie to wieloletnia tradycja, z której urząd nie chce rezygnować. Zarządzenie prezydenta dopuszcza kontynuację tego typu imprez, a radna nie musi uczestniczyć we wszystkich punktach programu, bo są one fakultatywne.

- Dzielnica nie finansuje uroczystości religijnych, nie składa ofiar pieniężnych na mszę. Radna na siłę szuka afery. Jak tak bardzo jej przeszkadza ta uroczystość, to będę pamiętać, by następnym razem nie wysyłać do niej zaproszenia - stwierdził burmistrz Robert Kempa, cytowany przez "Gazetę Stołeczną".

Dzień Patrona Warszawy na Ursynowie. Zobacz zdjęcia:

[FOTORELACJA]5885[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

bambinobambino

1 0

ale smerfy powinny mieć niebieskie czapeczki a nie żółte 11:40, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

MariuszMariusz

0 1

Radnej Rzyglewskiej zapewne nie przeszkadzalby wieczorek teczowych ludzikow czy innych smerfow 14:07, 24.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TubylecTubylec

0 0

Czy ona nie wie że połowa wiernych przychodzi tam na mszę , żeby sprawdzać czy ksiądz nie palnął czegoś patriotycznego? 17:07, 26.09.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%