Komercyjne testy na koronawirusa na Ursynowie. Za 580 złotych. Promuje je urząd

Państwo jest kompletnie niewydolne w testowaniu, więc dobrze że ludzie mogą zrobić odpłatnie jeśli potrzebują! Z Sanepidem nie idzie się skontaktować, w szpitalu nie można się doprosić o test albo czeka się po 12h w poczekalniach z innymi zarażonymi! Problem z parkowaniem to chyba nie jest najważniejszy w takiej sytuacji, odpierwiastkujcie się od ratusza.

Ludzie jak owieczki same dadzą się ogolić aż miło. Dziś się boją, zapłacą 580,- i wykonają test. Nie mają objawów. Test wyjdzie ujemny. To co, za dwa dni wykonają ponowny test? Jestem przekonany, że będzie sporo stałych klientów powracających - najlepsi klienci, jak złoto :-)

Za parę miesięcy nie będzie nas już stać na ten ratusz i tego Kempę.

Wynik dziś może wyjść negatywny, a dopiero za jakiś czas pozytywny. Dodatkowo, w przypadku wyniku niejednoznacznego test trzeba powtórzyć i... pewnie raz jeszcze zapłacić. wykonywany test nie podaje także, czy koronawirusa przeszło się jakiś czas temu bezobjawowo.

Biznes kwitnie.

Przepraszam bardzo ale większość ludzi ma umowę o pracę i odprowadza składki zdrowotne. I ten test dla tych ludzi powinien być za darmo lub za symboliczną opłatę np 30zl, chociaż to i tak dużo, a nie okazja do nabicia portfela firmie prywatnej. Teraz się firmy wzbogacają na maseczkach, płynach do dezynfekcji, no i na testach na virusa.

Neurobiałki z przyjemnością dają się robić w konia od lat, hi, hi. Burmistrz Troskliwy, a jak skutecznie sparaliżował dojazd do szpitali, przychodni, aptek, sklepów, szkół ... w trosce by nie gromadzili się zbytnio, wizjoner, hi, hi.

Jak można promować takie przedsięwzięcie i pozwolić na tak nieetyczny marketing. Szkoda, że oprócz promocji prywatnej firmy, burmistrz nie zaproponował dofinansowania do testów. To chyba nie jest czas na profity z tytułu dzierżawy namiotu tylko na pomaganie ludziom, których nie będzie stać na taki wydatek. W obecnej sytuacji to obywatel powinien na tym skorzystać, a nie urząd

To take strzyżenie lemingów. Ciekawe jaki burmistrz na w tym interes. Może CBA powinno się tym zainteresować.

Są równi i równiejsi! Babka w sklepie zarabia 2500zł, pracuje w pandemii i z czego ma zapłacić. Ale dla celebrytów proszę bardzo, kasą sypniesz i masz. Tragedia jakaś na dodatek promowana przez gminę Ursynów.Wstyd Panie Burmistrz!

W PRL towarzysz Feliks Dzierżyński kazał by tych pomysłodawców rozstrzelać! Dziś gloryfikuje się ich na wybawców.... Tylko czego. Jedna z komentujących osób, bardzo trafnie to wyraziła, a ja to ujmę jeszcze dobitniej. To są zwykli szabrownicy, żerujacy na ludzkim strachu, naiwności i niewiedzy. Test poznawczy tj. Dodatni lub ujemny, owszem jest wiedzą.... Ale jego dalsza 100% skuteczność powinna sprowadzać się do jednego bardzo prostego postąpienia, a mianowicie...... Bardzo proszę o dopowiedzenie. Zobaczę kto z komentujących mój wpis, nie zasłuży na miano: przygłupa, idioty, kretyna itd. Proszę tylko bez obrazy majestatu.

To pokazuje wyraźnie, że banda darmozjadów, utrzymywanych przez podatników, pokątnie bierze w łapę.

Ludzie ludzie, to jest oszustwo i naciąganie. Te testy NIE SĄ uznawane za oficjalne testy GIS! To są testy tylko służące informacyjnie. Pacjent nie bedzie mogl byc oficjalnie uznany za chorego lub zdrowego n/p tych badań.Oczywiscie, w przypadku wyniku pozytywnego, informacja bedzie przekazana do GIS, ale wowczas pacjent bedzie skierowany do szpitala na....ponowne choc pierwsze oficjalne badanie, ZA DARMO.
Owszem,mozna by stwierdzic ze takie dzialania pomagają zapobieganiu, ale nie za takie pieniądze. I to jeszcze pod przykrywką gminy. To wyłudzenie! DOWÓD: od poczatku epidemii firma lab wykonująca oficjalne testy na zlecenie GIS wycenila je na 400pln/os, NFZ wycenil na 450 pln-tyle placi za pacjenta. Nowy POLSKI test na SARS-COV2, ktory został wlasnie zatwierdzony i trafil na linie produkcyjną zostal zamowiony przez GIS i NFZ (jeszcze nie ma wszystkich papierow by go udostepnic,ale to kwestia najblizszych dni) jest wyceniony na nieco ponad 200 PLN. Zatem o czym w ogole mowa.

Dzisiejszy poranek pokazał że miejsce na tą działalność wybrano nieco niefortunnie. Kolejka na wjeździe na parking urzędu wylewa się na KEN. Samochody stoją w zatoce autobusowej i na pasie KEN, pracownicy i mieszkańcy jadący do urzędu nie mają jak wjechać na parking, jeżdżą pod prąd, trąbią, muszą chodzić pomiedzy samochodami i osobami czekajacymi na badanie (potencjalnie zakażonymi) Punkt taki powinien być umiejscowiony w jakimś bardziej odludnym miejscu.

Przecież zdrowym ludziom te testy nic nie wykażą - co powinien wiedzieć każdy, kto skończył szkołę podstawową.
Jeżeli jest taka kolejka to nie daj Boże stoją w niej ludzie, którzy są w kwarantannie. A to już może się zakończyć bardzo źle.
Mam nadzieję, że służby zajmą się kontrolą czy nie są tam łamane warunki kwarantanny.

Ktoś se ładny biznesik zafundował . Tak to można żyć .

Czy można przyjechać rowerem? Czy jednak autem jak krul?Oj tęskni się do korków, tęskni...

a na Nowoursynowskiej przywieźli 900 testów dla wodza i to za nasze pieniądze...

To jak sitwa POKO w postaci Kempy i ćwiercinteligentów pokroju Ostrowskiego rozkrada nasze pieniadze przechodzi ludzkie pojecie. Kto pozwolił na taka prywatę pod ratuszem dzielnicy? Ahh no tak sami swoi...

Wspaniale. Bedzie zjazd na Ursynow ludzi, ktorzy "mieli kontakt", ale sie nie wydalo, zle sie czuli ostatnio, ale lekarz ich splawil, pracowali tu i tam, tirem jezdzili. Sciagna z calego Mazowsza,. Przy okazji wstapia, po badaniach, do Lecklerka czy innego Auchana. NIe bylo na Ursynowie szpitala, nie bylo wiekszych problemow, to.... sie otworzylo laboratorium. Pani , ktora stoi w kolejce miedzy samochodami dojechala metrem? Wygodny dojazd. Suuuuper.

Do ~Szakal1234: szakalu, twoj wpis pokazuje jak bardzo trzeba chronic tępe społeczenstwo przed takimi naciągaczami - uświadamiając. Kompletnie nie rozumiesz o co chodzi i co tobie przedstawioni. Otoz oni mają zezwolenie na prowadzienie badań, i to ci pokazali. ALE NIE MAJĄ LICENCJI GIS na wykonywanie oficjalnych badań, na ktore kierują tylko lekarze specjalisci w szpitalach zakaznych, albowiem nie posiadają w tych namiotach m.in.procedur i warunkow wlasciwego izolacyjnego postepowania z osobami z wynikiem pozytywnym, poza tym brak niepodwazalnej pewnosci wykonania prawidlowo wymazu. Ot co. Ale ty sobie kupuj to co ci pokazują,twoja sprawa.

Te testy są nie uznawane przez oficjalne instytucje państwowe. Co było z resztą do przewidzenia. Równie dobrze wyniki tych testów może przepowiadać maszyna losująca.

Wydzierżawiono miejsce na parkingu Ratusza Ursynów, na którym stoją samochody petentów urzędu i przemieszczają się ludzie z okolicznych budynków , do metra stacji Imielin, do przystanku ZTM, do urzędu, na spacer z psem i oczekujący na wymaz do testu na koronowirusa . Ponadto bywają tu różni , również menele, amatorzy jedzenia z tzw. "jadłodzielni" , obok wejścia do ratusza. Po 15-tej , gdy namiot mobilnej koronotestowni przestaje działać, kolejka znika , a śmieci , typu maseczki, rękawiczki, czy inne akcesoria długo oczekujących w kolejce, zostają w koszach do śmieci , z których wiatr wywiewa je na okoliczne podwórka, balkony, trawnik wykorzystywany przez pieski i ich opiekunów.
Czy ktoś o tym pamięta ? Kto zatroszczy się o zdrowie tych , którzy codziennie 24 h na dobę wdychają te unoszące się w powietrzu mikro-elementy zostawione przez kolejkowiczów. Przecież to jest codziennie zgromadzenie ludzi potencjalnie zagrożonych.

Niestety o 13.30 w piatek już nie zrobiłam wymazu, podobno nie zdazymy do 15.00 z pobraniem. A o 15.00 zamykają. Nie mam objawów, pracuję w szpitalu i miałam nadzieje ze w poniedziałek ze spokojnym sercem pójdę do pacjentów. Ale niestety jest jak zawsze pod górkę. Przepraszam pacjentów mam nadzieje ze jestem zdrowa, bo tak się czuje. Może w przyszłym tygodniu się uda

Panie Redaktorze a dlaczego mój komentarz został usunięty?

Jeżeli jest to metodą Real-time RT-PCR to cena do przyjęcia. Badane serologiczne na boreliozę po kleszczu to ok. 200 zł testem Western-blot.